Strona 1 z 1

Świece

: 25 lutego 2011, 19:37
autor: przemeq
Dziś jadąc do pracy piątal tracił zapłon ale dojechał, po pracy nie odpalił kręcił ale zapłonu brak. Nauczony wcześniejszymi fochami piątala myślę może znów kopułka ??
Wymieniłem na inna zapasową i nic wymieniłem świece i zapalił od strzała.
Czy normalnym jest że świece padną przy jeździe na gazie po 3 tysiącach kilometrów?
Miałem założone NGK bp5es wymieniłem na takie same, ale zastanawiam się czy nie szukać oryginalnych świec z pokrywy zaworów champion n12yc lub eyquem c32ls, dodam że silnik to stara jednostka c1e 760 1.1
Jakie świece dłużej wytrzymują i co właściwie w nich się niszczy ??

Przemeq

: 25 lutego 2011, 22:42
autor: vino1986
jak to sie mowi szukajcie a znajdziecie... tu masz po skrucie opisane co i jak ze swiecami...

http://www.126fan.pl/www/swiece.htm

aha jeszcze jedno nie nienormalne jest ze wytrzymuja 3 tys kilomertow... moze sa po prostu nieodpowiednio pod wzgledem cieploty dobrane...

a jakie najlepsze hmmm kiedys u mnie w miescie wiekszosc samochodow jezdzilo pewnie na Iskra swiecach i bylo dobrze... w sumie NGK to nie jest zla firma... przynajmniej mnie sie wydaje ze lepsza od Championa... mozna sie tez na Beru w ostatecznosci pokusic...

: 25 lutego 2011, 23:33
autor: RYCHO35
mało prawdopodobne jest żeby 4 świece walnęły na raz. A jak wyglądały elektrody po wyciągnięciu? Może przyczyna nie leży po stronie świec.

: 25 lutego 2011, 23:36
autor: vino1986
RYCHO35 pisze:A jak wyglądały elektrody po wyciągnięciu?
wklej foty bo tez ciekaw jestem :)

Świece

: 26 lutego 2011, 07:43
autor: przemeq
Fotek nie mam wywaliłem do kosza świece.
Jedna nalot koloru ciemno ceglanego. Reszta czarna i oblepiona hmm tłusta sadza czymś podobnym. Jeżdżę cały czas na LPG zapalam tylko na PB, po wymianie autko bez problemu.
Moja sugestia to ustawienie LPG, ostatnio regulowane w lato.
Benzynę mam ustawioną tak: dysza składu mieszanki 2 obroty od maksymalnego wkręcenia i przepustnica na minimalne regularne obroty. Generalnie benzyna służy mi do odpalania i tyle.
Może jeszcze raz regulować LPG i jazda na analizator, albo może jest jakaś manualna wersja regulacji gazu, bo ta wersja z gaźnikiem to inne ustawienie na inny dzień i generalnie wymaga dużej liczby regulacji w roku. Przychodzi mi na myśl zły dobór świec NGK BP5ES bo katalogi i katalogi odpowiedników podają 2 wersje BP5ES i BP6ES.

Przemeq

: 26 lutego 2011, 09:57
autor: RYCHO35
przemeq pisze:Jedna nalot koloru ciemno ceglanego
ok
przemeq pisze:Reszta czarna i oblepiona hmm tłusta sadza czymś podobnym
to już nie ok, jakby zbyt bogata mieszanka lub obecność oleju w komorze spalania
przemeq pisze: Benzynę mam ustawioną tak: dysza składu mieszanki 2 obroty od maksymalnego wkręcenia i przepustnica na minimalne regularne obroty.
Gaźnik to raczej trzeba na analizatorze wyregulować albo znajdź kogoś kto to potrafi, no chyba że Ci się chce do Bytomia przyjechać :lol:
LPG z śrubką rzeczywiście trzeba częściej regulować bo wrażliwe jest na zmiany pogody ale gdyby była zbyt bogata mieszanka to na wszystkich świecach.
Myśle że na razie warto poczekać na to jaki będzie efekt zmiany świec, może rzeczywiście tamte nie dawały rady

: 26 lutego 2011, 11:48
autor: Robcio_GTT
vino1986 pisze:aha jeszcze jedno nie nienormalne jest ze wytrzymuja 3 tys kilomertow...
Mi w GTT padły nowe świece w przeciągu 100km :[
Świece Bosh Silver (160zł kpl.), dobierane przez FOTA :[
Teraz mam zwykłe NGK i śmigają :okok:
A czekają jeszcze do założenia NGK Platinium :lol:

: 28 lutego 2011, 05:45
autor: unikorn
Jakość samego paliwa też może mieć wpływ.
Czarne świece to za bogata mieszanka.

Ale zanim zaczniesz szukać analizatora (śmieszna nazwa - ale prawdziwa ;) ) to sprawdź jak teraz wyglądają świeczki.

: 28 lutego 2011, 09:22
autor: przemeq
Świece sprawdziłem jest ok`, nie osmolone ale autko zaczęło falować na biegu jałowym, na benzynie mocno na gazie dużo mniej, zapłon sprawdziłem ok` jedynie zostają dwie rzeczy, albo gaźnik się skończył czyli trzeba przeczyścić wymienić uszczelki albo wyregulować zawory i ewentualnie gaźnik.

Przemeq

: 28 lutego 2011, 09:51
autor: RYCHO35
gaźnik na samym końcu, rzeczywiście zawory przydałoby się sprawdzić i wyregulować ale starałbym się też wyeliminować inne ewentualne usterki np: wypnij moduł tak żeby zapłon był "klasyczny", sprawdź czy oś aparatu nie ma luzów poprzecznych, sprawdź i ustaw przerwę na przerywaczu i potem kopułka, kable itd. a na końcu regulacja gaźnika.
Pisze o module bo kiedyś u znajomego w aucie działy się takie dziwne rzeczy i nie mogliśmy dojść o co chodzi aż kiedyś przy bardzo ostrym hamowaniu auto zgasło i już nie zapaliło-siadł moduł( dziwne ale prawdziwe, napewno zbieg okoliczności), wymiana modułu, auto odpaliło i problemy znikły. Po rozebraniu modułu (był to starszy typ-nie smd) i pomierzeniu okazało się że jeden kondensator ma upływność.

: 28 lutego 2011, 09:56
autor: vino1986
u mnie w alpie przez zjebany modul najpierw falowaly obroty ze raz sie wkrecal ladnie raz gasl raz chodzil jakby chcial a nie mogl... i wymienilem wlasnie modul i problem znikl...

: 28 lutego 2011, 12:00
autor: przemeq
Wczoraj wyregulowałem zawory, różnice na 2 garach około 0,05 na 1 z zaworów reszta ok`,
poskładałem ponownie regulacja zapłonu i autko chodzi płynniej. Nie chwale się jeszcze sukcesem zauważyłem luz na przepustnicy w gaźniku tak że czeka mnie jego remont, a w najgorszym przypadku wymiana. Szukałem w necie zestawów naprawczych ale nie ma takiego zestawu co by kasował luz przepustnicy są tylko takie uszczelkowo -membranowe.
Gdzie można kupić zestaw może nie naprawczy ale remontujący i czy na śląsku bawi się ktoś naprawa gaźników. Mój to solex 32 bis
Na stronie Eter-mot można kupić regenerowany ale za 600 zł to lekka przesada.

Przemeq