Renault 5 Klub Polska

Witam. Mam gażnik weber drt i następujący problem. Pompka przyspieszczacza podaje paliwo nawet przy bardzo delikatnym dodaniu gazu. O ile dobrze się orientuje powinna podawać tylko przy gwałtownym wciśnieciu pedału. Spalanie wynosi ponad 14 L (c2j) w miescie przy spokojnej jezdzie, do tego auto się nie zbiera tylko lekko poddusza, dopiero jak dostaje wysokich obrotów dobrze przyspiesza. Co odpowiada za pracę przyspieszacza?? Podciśnienie? Proszę o pomoc bo już ponad pół roku z tym się męcze.

Paliwo jest wstrzykiwane nawet przy bardzo powolnym dodawaniu gazu, zobacz jak skonstruowana jest ta pompka po prostu wypycha paliwo z komory z membraną w trakcie dodawania gazu ponieważ zmiesza się jego pojemność. Wkręć lekko śrubę składu mieszanki najlepiej jak masz podpięty analizator spalin na rozgrzanym silniku a i koniecznie wyreguluj zawory.
Ewentualnie kup zestaw naprawczy do webera powymieniaj o ringi uszczelki oraz membrany wyreguluj pływak wymień iglicę oraz wkrętkę iglicy bo też się wyrabia .

"Pompka przyspieszająca ma za zadanie podać do przelotu gaźnika dodatkową ilość paliwa podczas gwałtownego naciśnięcia pedału przyspieszenia. W momencie szybkiego otwarcia przepustnicy mieszanka przez krótką chwile jest zubażana na skutek bezwładności przepływu paliwa. Dlatego duży wzrost prędkości powietrza w gardzieli nie powoduje równie szybkiego wzrostu ilości zasysanego paliwa i powoduje zdławienie silnika w reakcji na "dodanie gazu". Pompka przyspieszająca ma zapobiec takiej sytuacji wstrzykując odpowiednią dawkę paliwa i wzbogacając mieszankę.

Typowe rozwiązanie pompki przyspieszającej to studzienka wypełniona paliwem, w której porusza się tłoczek połączony mechanicznie z przepustnicą. Wielkość tłoczka jest tak dobrana aby przy powolnych ruchach przepustnicy paliwo swobodnie przepływało przez przestrzeń pomiędzy tłoczkiem a ściankami studzienki. Przy gwałtownym otwarciu przepustnicy szybki ruch tłoczka powoduje wypchnięcie paliwa ze studzienki i jego rozpylenie w przelocie gaźnika.

Drugim sposobem realizacji wzbogacania mieszanki podczas gwałtownego otwarcia przepustnicy jest pompka z membraną poruszaną przy szybkich zmianach podciśnienia w dolocie." - tekst z wikipedii.

Niewydaje mi się, żeby nawet przy delikatnym wduszaniu gazu miało podawać paliwo, do czego innego jednak ta pompka służy. Dwóch mechaników z którymi się konsultowałem stwierdziło, ze podaje tylko przy szybkim dodaniu gazu. Wnikając dokładniej w budowę tego gażnika idzie zauważyć,że pod tą membranką jest kanał łaczący się z inną membranką i kulką ze sprężynką, króra łączy się z podciśnieniem. Myślę , że gdzieś w tym miejscu występuje problem. Postaram się zrobić zdjęcia, żeby pokazać o co mi chodzi.

Mecia pisze:Drugim sposobem realizacji wzbogacania mieszanki podczas gwałtownego otwarcia przepustnicy jest pompka z membraną poruszaną przy szybkich zmianach podciśnienia w dolocie." - tekst z wikipedii.

Bardziej pasuje mi to na opis urządzenia wzbogacającego a nie pompki przyśpieszającej.
Pompka raczej włączana jest mechanicznie dźwignią od osi przepustnicy 1-go przelotu.
Mam drt w garażu i jutro to sprawdze ale jesli mnie pamięć nie myli to tam właśnie tak jest. Zaworek z kulką nie pozwala na cofnięcie się paliwa z pompki do komory pływakowej. A może pomyliłeś urządzenie wzbogacające z pompką przyśpieszającą?
A tak na koniec: to zabierasz się trochę od dupy strony bo gaźnik reguluje się na końcu, najpierw zawory, potem zapłon (regulacja lub kontrola i wymiana zużytych elementów) a potem gaźnik ponieważ te wszystkie rzaczy mają wpływ na działanie gaźnika.
A poza tym fotki, fotki fotki..

No właśnie. A co zrobiłeś do tej pory?

Zaworki były regulowane i grają cacy. Zapłonu z tego co wiem się u mnie nie reguluje.Kable WN wymienione, świece też. Silnik 1.4 c2j 1988r z przebiegiem 270 tys. Nie bierze ani grama oleju, chodzi pięknie. Dodam , że dzisiaj odłączyłem pompke przyspieszenia , tzn wygiąłem jej łapę , że nie jest naciskana, autko ma czasami lekkie zadławienie przy dodaniu gazu , ale zbiera sie nieżle. Jeżeli obniży to spalanie to będę tak jeżdził. Dzisiaj w pracy w służbowym poldku zdjąłem puchę filtra i sprawdziłem czy tam tez przy delikatnym wcisnieciu podaje paliwo (gażnik weber, 2 gardziele) i ani kropli nie podał, dopiero but w podłogę i się spuścił Jeżeli chodzi o urządzenie wzbogacające, to wydaje mi się , że od niego również zależy kiedy pompka poda paliwo, ponieważ jest do niego podłączone podcisnienie regulujące , w którym momencie ma to nastąpić, reguluje to kulka. Zdam relacje ze spalania za jakiś czas, dziękuje za zainteresowanie tematem . Pozdrawiam

Mecia pisze:tzn wygiąłem jej łapę , że nie jest naciskana, autko ma czasami lekkie zadławienie przy dodaniu gazu , ale zbiera sie nieżle. Jeżeli obniży to spalanie to będę tak jeżdził

taaak, ciekawy sposób na naprawę, widzę że kompletny ignorant jesteś. Myślę że w tym wypadku to zdawanie relacji pozostaw dla siebie bo takich wiejskich napraw tu się nie stosuje

Walcze z tym autem od dłuższego czasu. Gażnik rozbierałem w mak z 4 razy. Nie mam już siły. Zarabiam gówniane pieniądze i nie stac mnie na jazde nim. ALbo będzie palił mniej albo go potne na żyletki. To jest eksperyment. Dzięki temu manewrowi będę wiedział czy to jest napewno winne dużego spalania.Zawsze tą łapke można dogiąć z powrotem i nic i nikt nie ucierpi.

a tak się spytam w mieście używasz 5 biegu?

Ja używam bardzo często - właściwie zawsze:)

a ja nie bo się nie pyli przy 70 wrzucać piątki jakoś mi spalanie w górę idzie i to o jakieś 2,5l PB95

Hehe, ja raczej szybciej jeżdżę - poza tym GTE ma bardzo krótką skrzynię.
Nie patrzę przy jakiej prędkości - ważniejszy jest obrotomierz.

ja tam raczej zmieniam na słuch a obrotek to taki dodatek by się coś ruszało tak czy inaczej 5 biegowi w mieście mówię nie tak czy inaczej w 3 mieście prędkość przelotowa jest ok 70-80 km/h na głównych drogach i raczej większość tak śmiga

Co za kurwa bzdura... na 5 biegu można jeździć już od 50 km/h - co prawda jazda emerycka ale jak się chce cisnąć to się na spalanie nie narzeka.

Kolego, takim sposobem będziesz wiedział ale gówno a nie na pewno.
W moim weberze tryska wachą przy lekkim naciągnięciu, w weberze Tommiesa przed chwilą widziałem dokładnie to samo. Mój palił śmieszne ilości wachy po regulacji. Zobaczymy jak Tommiesa.
W każdym razie nie pompka przyspieszacza jest twoim problemem.
Jak masz sranie i biegasz do kibla co pięć minut to rozwiązaniem problemu jest przestać jeść?

unikorn pisze:Jak masz sranie i biegasz do kibla co pięć minut to rozwiązaniem problemu jest przestać jeść?

zawodowe porownanie