Strona 1 z 1
Piaskarka
: 22 lutego 2011, 18:19
autor: wsmpw
http://allegro.pl/piaskarka-kabinowa-90 ... 95934.html
takie coś widział ktoś taką maszyne w trakcie pracy? nadaje sie to . czy lepiej udziergać coś samemu i kupić jakiś pistolet do piaskowania np.taki
http://allegro.pl/piaskarka-pistolet-do ... 04284.html
: 22 lutego 2011, 20:03
autor: djmonkey
Moim zdaniem lepiej dołożyć trochę kaski i kupić z wyciągiem pyłu ponieważ na lekko przepracowanym piasku usuniesz szybciej zanieczyszczenia z danego materiału niż na świeżym .
A jak już byś coś budował to najlepszy pistolet jaki widziałem to taki gdzie zawór powietrza otwierany jest poprzez naciskanie przycisku nożnego .
Podobny pistolet miałem w pracy przez 2 dni na jednej z piaskarek i po prostu się zatarł.
: 22 lutego 2011, 21:55
autor: wsmpw
nogą jest to myśl można łatwo taki zwykły z ceramicznymi dyszami przerobić...
: 23 lutego 2011, 08:45
autor: lodoo
masz spawarkę, blachę kupisz za parę zł (np stara pralka na złomie

), szyby kawałek, gumowe rękawice, jakaś żarówka, worek z odkurzacza jako filtr i masz za 1/4 ceny.... chociaż za takie pieniądze to czy by mi się chciało bawić

tylko trochę mała ta piaskarka... felgi nie włożysz już....
a to jednak bym robił, bo większe to już z tysiaka kosztują - jak na metalowe pudełko z szyba i paroma dziurami to trochę dużo...
: 23 lutego 2011, 09:59
autor: wsmpw
no też własnie tak myśle zrobić komore odpowiednich dlamnie rozmiarów potem dokupić jakiś pistolet i tyle ..
musze poszukać jakiś arkuszy blach.
: 23 lutego 2011, 20:14
autor: djmonkey
w środku na podstawkę proponuje 5 milimetrową dziurkowaną blachę cieńszą szybko przepiaskujesz
: 24 lutego 2011, 20:54
autor: adrian
piaskowaliście coś takimi pistoletami do 100zł? myślę właśnie o czymś takim tylko czy to się do czegoś nadaje bo szkoda mi 100 wyrzucić w błoto

dostęp do prawdziwego piasowania mam za grosze ale problem jest całą budą a chciałbym robić etapami a bez zawieszenia to już wogóle masakra przewozić

: 25 lutego 2011, 00:12
autor: carmaker
adrian pisze:a bez zawieszenia to już wogóle masakra przewozić
2 kawalki profila jeden kręcony do tylnego mocowania kołyski drugi do mocowania belki 4 kółka na obrotowych mocowaniach troche wyobrazni i możesz jezdzić z budą po warsztacie a i na lawete załadować jest opcja.Gdzieś miałem zdjęcia jak znajde to wrzuce
: 25 lutego 2011, 12:14
autor: adrian
wiem o co chodzi ale przy moim czasie to nie wykonalne
![:]](./images/smilies/yeah.png)
miałem taki plan zrobić takie coś tylko większe co by można było obracać auto ale to już na następne autko
