Strona 1 z 1
Witam i poradę pytam :)
: 10 lutego 2011, 19:48
autor: Zmiennik
Dzień Dobry

Na co w szczególności zwrócić uwagę przy zakupie R5 TL 1980 rok? jakies słabe punkty Reni, podpowiedzi? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, pozdr
: 10 lutego 2011, 19:52
autor: kabar
Hehe.. cała renia to jeden wielki słaby punkt
1980 to powinna być pierwsza generacja R5. Przede wszystkim patrz na stan blacharki i jakość dotychczasowych napraw blacharskich.
: 11 lutego 2011, 10:10
autor: vino1986
podloga, mocowanie tylnego zawieszenia, podluznice... jezeli oczywiscie o Babci mowa... bo reszta w sumie moze byc mniejszy problem do przeskoczenia...
: 11 lutego 2011, 13:23
autor: Zmiennik
Tak tak, o Babci mowa. Z wierzchu po blacharce niby, pod spodem muszę obadać. A numery nadwozia i silnika - ile i gdzie się znajdują? dzięki za zainteresowanie
: 11 lutego 2011, 14:47
autor: egonn87
Kabar - możesz jechać na wszystko, ale silniki typu C zostaw w spokoju!!!!!!

Wg mnie sam silnik jest jak najbardziej oki!
: 11 lutego 2011, 18:51
autor: vino1986
Numery Vin sa na tabliczkce pod maska i co sie ostatnio od Rycha dowiedzialem albo na podlodze w bagazniku po prawej stronie na uwypukleniu lub jak nie tam bo zalezy od rocznika to moga byc pod fotelem pasazera widoczne po odsunieciu go do tylu...
a silnik ma tabliczke nad filtrem oleju... ale to najmniej istotna sprawa moim zdaniem

: 12 lutego 2011, 23:15
autor: RYCHO35
numery nadwozia w zależności od roku produkcji:
-do końca '79 pod fotelem pasażera 12 znaków zaczynających się na R122........
-styczeń '80 do wrzesień '80 (lub być może nawet do końca roku-dokładnie nie wiem) może być tzw. niepełny vin (14 lub 16 znaków) zaczynających się na VF1122........ prawa strona podłogi bagażnika
-późniejsze roczniki pełny vin 17 znaków VF1122....... podłoga bagażnika lub prawe nadkole
Blaszki w każdym przypadku są na prawym nadkolu.
Może zdarzyć się że do roku '79 samochód nie będzie miał wybitych numerów a tylko blaszki, zależne jest to od wersji i rynku na jaki pojazd był przeznaczony.
Inną kwestią jest to że samochód może mieć nadany przez pzmot inny numer lub taki sam jak fabryczny ale w innym miejscu ale powinno to być poświadczone stosownym zaświadczeniem. Teoretycznie zaświadczenie to nie jest wymagane jeśli nowy numer widnieje w dowodzie rejestracyjnym ale jakiś dociekliwy diagnosta może go zarządać.
: 13 marca 2011, 08:00
autor: Zmiennik
Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi, będę oglądał, w sumie blacha pod spodem może być najsłabszym punktem...