Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Silnik 1.4 mono - nie pali na wszystkie cylindry, dymi

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Silnik 1.4 mono - nie pali na wszystkie cylindry, dymi

Post autor: dredzioch1 »

Cześć
Mam ciężki przypadek kliniczny.
Silnik z 1991 roku. Nie pali na wszystkie cylindry, dymi z wydechu na czarno (jak lokomotywa) w momencie przegazowania. 1 świeca była cała zalepiona glutem, 2 miały nagar, a tylko jedna była OK. Auto podobno paliło duże ilości oleju. Na miarce teraz jest sporo ponad stan, ale to pewnie z waha, która się przelała z cylindrów. Ogólnie okolice głowicy całe uwalone olejem, gwinty niektórych świec też.
Czy próbować jeszcze jakichś kombinacji? Czy od razu zwalać głowice?
Czy to głowica - uszczelniacze, czy raczej dół silnika - pierścienie olejowe, pęknięty tłok itd. Silnik jest cichy i nie stuka. Chciałbym, aby ten blok pozostał, bo jest w tym aucie od fabryki, a to jest dla mnie dość istotne.
Mam spore pojęcie o mechanice, ale czasu mało i parę ważniejszych autek. Czy w okolicach Poznania (powiedzmy w promieniu 100km) jest znacie jakiegoś szalonego mechanika co chciałby się tym zając bez grymaszenia, że woli wymienić klocki i olej, bo lepiej na tym wyjdzie?
Poza tym. Czy w R19/Rapid to były dokładnie identyczne silniki? Czy pasują plug&play? (oczywiście nie mam na myśli ENERGY). Bo R19 i Rapida mogę pociąć, a R5 chyba byłoby mi szkoda. Pytam, bo myślę o ewentualnym zakupie całego sprawnego auta i przerzuceniu całego kompletnego silnika. Oryginalny wtedy schowam pomiędzy fordowskimi V6 (a niech się wstydzi:) ) i może w przyszłości zrobię całkowita kapitałkę.

Kwestia kosztów jest mniej istotna, bo zabawa w klasyki z założenia jest słabym interesem. Ale czego nie robi się dla idei:)
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Rapid i R19 miały identyczne silniki. Tzn R19 po C3J mogą być inne cyferki oznaczające silnik, ale to to samo praktycznie.
Gdyby to był 1.4 gaźnik, to sprawa benzyny byłaby jasna bo pompką mechaniczną, ale w mono? I silnik pracuje? Bo wiesz czasami jak uwali się czujnik podciśnienia lub jego wężyk czy wtyczka el. to silnik zalewa wprost benzyna.
Pozostawała by kwestia brania oleju - uszczelniacze owszem, ale ilość oleju "brana" uszczelniaczami nie może być jakaś gigantyczna - jeśli tak jest to raczej coś z dołem silnika, może pierścienie, albo silnik był trochę przytarty. Conieco powie zdjęcie głowicy, ale pewnie skończy się zmianą silnika
- nawet na forum jest taki do sprzedania. Prościej, szybciej i taniej.
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Tak silnik pracuje, odpala bez problemu. Pewnie za kilka dni nagram filmik i wrzucę, żebyście mogli zobaczyć.

Gdzie to, co to???: "Bo wiesz czasami jak uwali się czujnik podciśnienia lub jego wężyk czy wtyczka el. to silnik zalewa wprost benzyna"
Gdzie to jest skąd-dokąd idzie itd? Bo oczywiście jakiś wężyk sobie dyndał i potem został zaklejony taśmą, a potem w ogóle gdzieś przepadł. Wiem, ze miało to wpływ na obroty silnika. Ogólnie to był od strony skrzyni biegów i zdaje się szedł gdzieś do jakiegoś modułu co na ścianie grodziowej jest przykręcony. Ja się zupełnie na tym nie znam. Ale auto od 2 lat miało za wysokie obroty.

Wiem, że wymiana jest najtańsza i być może kupię całe jeżdżące auto po to żeby przerzucić zawartość komory silnika. Ale dla mnie to już trochę skundlenie, szczególnie w perspektywie słonecznych blaszek za kilka lat.
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Za podwyższone obroty w 99/100 przypadkach, odpowiedzialne jest uszkodzenie EGR lub uszczelki POMIĘDZY kolektorami. Najczęściej obie przypadłości na raz bo jedna wynika z drugiej :)
Wężyków podciśnienia w 1.4 mono jest sporo i dopóki zdjęć nie pokażesz, to będzie wróżenie z fusów.
Poszukaj tematów o nierównych obrotach itp, tam też są zdjęcia komory silnika.
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Dobra, mniejsza o to. To temat na później. Teraz trzeba się zając ważniejszymi rzeczami - silnik.
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

To właśnie jest część silnika. Chcąc naprawić silnik, musisz zrobić i to.
To uszkodzenie powoduje stałe zasysanie spalin do kolektora ssącego. Jak masz spaliny w nadmiernej ilości w powietrzu zasysanym już za czujnikiem, to znów sonda lambda głupieje i cuda do sterownika (komputera) wysyła, a ten z kolei źle steruje wtryskiem. Jak do tego dodasz sobie, że coś z podciśnieniami najprawdopodobniej masz pomieszane, to masz też już odpowiedź dlaczego dymi i pewnie go zalewa.
To system naczyń połączonych połączonych - nieprawidłowa praca jednego ma wpływ na inne.
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

A macie w klubie jakieś warsztaty? Bo członkowie capri.pl mają kilka dobrych warsztatów specjalizujących się w starych fordach tylko i zawsze jest gdzie auto oddać i odbiera się gotowe bez druciarstwa itd. Czy tu tez macie takie warsztaty czy każdy robi sobie sam?
unikorn

Post autor: unikorn »

no i serce mi pękło [szloch]
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Nie ma chętnych na zarobienie kasy na naprawie R5?
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

a widzisz jakichś??
Awatar użytkownika
kabar
Posty: 2369
Rejestracja: 30 czerwca 2007, 23:11
Lokalizacja: £ód¼
Kontakt:

Post autor: kabar »

dredzioch1 pisze:Nie ma chętnych na zarobienie kasy na naprawie R5?
Powiedzmy sobie szczerze - większość użytkowników kupuje R5 bo to tanie auto, najczęściej na pierwsze auto do nauki. Grzebią sami albo przy pomocy "dziadka i wujka".

Raczej nie stać ich na naprawy w dobrym zakładzie.

Mniejszość traktuje to auto jako hobby ale wtedy z reguły grzebią sami mając do jazdy całkiem inne auto.
RYCHO35
Posty: 1052
Rejestracja: 5 lutego 2010, 15:45
Lokalizacja: Bytom

Post autor: RYCHO35 »

kabar pisze:Mniejszość traktuje to auto jako hobby ale wtedy z reguły grzebią sami mając do jazdy całkiem inne auto
...i mają z tego duuuużo satysfakcji :radocha:
Awatar użytkownika
kabar
Posty: 2369
Rejestracja: 30 czerwca 2007, 23:11
Lokalizacja: £ód¼
Kontakt:

Post autor: kabar »

RYCHO35 pisze:
kabar pisze:Mniejszość traktuje to auto jako hobby ale wtedy z reguły grzebią sami mając do jazdy całkiem inne auto
...i mają z tego duuuużo satysfakcji :radocha:
Hehe, zdecydowanie. Choć czasem człowiek ma dość, na szczęście szybko przechodzi :lol: :)
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Wracając do tematu mojego przypadku. W końcu w zeszłym tygodniu ściągnąłem auto do swojego garażu i czeka w kolejce. Nie poddałem się, ale jest dużo ważniejszych tematów na najbliższe pół roku, więc raczej na razie nie wyjedzie. Może na zimę, bo na pewno lubi sól.
W razie Niemca będę pisał i pytał i szukał pomocy.
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Witam

Czy w tym http://otomoto.pl/renault-5-1-4i-gtr-C23332791.html będzie dokładnie taki sam silnik jak w mojej białej? U mnie jest monowtrysk, a na całym systemie zasilania paliwem najbardziej mi zależy.
Pytam, bo mam w końcu ciśnienie, żeby zrobić auto, a najprościej będzie kupić sprawnego dawce i po kolei przekładać elementy, żeby to poprawnie jeździło.

Dzięki za pomoc.
ODPOWIEDZ