Renault 5 Klub Polska

Od jakiegoś czasu zauważyłem, że kapie mi z rury wydechowej, wczoraj po przejechaniu 30 km też był taki objaw, oprócz tego przejadę ze 4 km przy - 15 st. cel. i mam saunę w aucie, ale w sumie nie zauważyłem żeby auto się jakoś szczególnie przegrzewało... no jest te 90 stopni. Płynu chyba troszeczkę ubywa, ale jeszcze nei jestem pewien z jakiego powodu, bo bardzo czuję nagrzewnicę jak włączam ogrzewanie w aucie... Doradźcie coś w sprawie uszczelki pod głową, bo nie znam się tak bardzo na tym....

a masz go z gazoliną czy bez bo jeśli z gazoliną to muszę cię zmartwić że to standard, druga opcja jest taka że przy obecnych temperaturach coś takiego jak skraplanie będzie się odbywać w tłumiku w momencie stygnięcia więc to tez w miarę normalne

Bez gazu... właśnie się zastanawiałem czy to normalne jest czy tez nie Z fizyki z ledwością miałem trójczyny w szkole Natomiast co do tego grzania się to w drugiej piątce z silnikiem 1.1 i z przesłoniętą tekturą chłodnicą muszę ujechać znacznie więcej żeby było tak ciepło jak w moim.... Ale to w sumie inny silnik, inne zasilanie....

jak uszczelka to mozna sprawdzic tez po spalinach... jezeli maja slodkawy posmak to przy plynie chlodzacym uszczelka siedzi na bank... nie wstydz sie i skosztuj co wydala z rury mozna tez sprawdzic sciskajac gorny waz gumowy co do chlodnicy dochodzi czy wraz ze wzrostem obrotow znacznie zwieksza sie w nim cisnienie i momentalnie twardnieje...

vino1986 pisze: znacznie zwieksza sie w nim cisnienie i momentalnie twardnieje...

tak to tez moze być przy zamulonej chłodnicy

egonn87 pisze:Natomiast co do tego grzania się to w drugiej piątce z silnikiem 1.1 i z przesłoniętą tekturą chłodnicą muszę ujechać znacznie więcej żeby było tak ciepło jak w moim.... Ale to w sumie inny silnik, inne zasilanie....

może to termostat jest cały czas otwarty i dlatego to tak długo trwa

Nie sprawdzałem tak, ale w każdym razie ten przewód musiałem mocno dokręcać przy termostacie, bo troszke ciekło i to dało mi do myślenia.... ale teraz już tam nic nie cieknie....

Podepnę się tutaj z głupim pytanie, żeby nie tworzyć nowego bezsensownego wątku.
Jaki rozmiar TORXa jest potrzebny do przykręcenia głowicy w C3J? Chcę dociągnąć nieco czapkę, bo chyba wciąga trochę płynu chłodniczego.
Jak ktoś wie to proszę o pomoc, gdyż będę to robił w niedzielę, a najbliższy sklep z kluczami mam 20km od garażu więc chciałbym wcześniej się zaopatrzyć.
Nasadki których dotychczas używałem gdzieś zapodziałem

c3j nie ma skręcanej głowicy na torxy
chyba ze coś mi sie pojebało ale nic nie pilę jeszcze wiec chyba mowie dobrze

19 albo 17 klucz nasadowy

eeee No byłem przekonany, że jednak torx. Widocznie z Capri mi się pomyliło, bo tam mam Torxa:)

17ka

a dynamometr posiada

letko:)

ja dociągałem głowę bez dynanometra robiłem to co prawda na 3 razy raz przy założeniu drugi raz po pierwszym odpaleniu a trzeci z regulacją zaworów po 100km. Trzy razy zagotowałem płyn na starej chłodnicy to sie rozszczelniła pompa cieczy a uszczelka ma się dobrze