Strona 1 z 1
Gaźnik- gaźnikowiec Łódź
: 14 listopada 2010, 17:45
autor: wilku
Czy może mi ktoś polecić jakiegoś dobrego gaźnikowca? Moja renatka jest z gazem, tylko taki co nie trzepie po kieszeni i w Łodzi.
: 14 listopada 2010, 18:33
autor: kabar
Podjedź na Rumuńską, daje rade.
: 14 listopada 2010, 18:37
autor: wilku
A jaka cena, orientujesz się?
: 14 listopada 2010, 19:10
autor: kabar
Za co?
: 14 listopada 2010, 19:54
autor: wilku
Regulacja gaźnika, żeby miał wszystko w takich proporcjach jak powinien mieć, na benzynie i gazie. I obroty, jakie są niskie obroty dla renault 5?
: 14 listopada 2010, 19:59
autor: kabar
Podjedź to wszystkiego się dowiesz. Może konieczna będzie regeneracja.
: 20 listopada 2010, 17:39
autor: -=wasq=-
rowniez polecam rumunska Damian sie dobrze zna na gaznikach
: 20 listopada 2010, 20:16
autor: wilku
zamówiłem zestaw naprawczy do gaźnika, we wtorek go złoże na nowych cześciach, teraz idę go wyjąć i wygotować. Dodatkowo poprawię ten dolot powietrza dziurawy...
: 13 grudnia 2010, 18:29
autor: wilku
Czy jak pojadę np do gazowników, speców, to od razu mi gaźnik wyregulują i gaz zrobią, czy muszę najpierw jechać do gaźnikowca? Co polecacie, jakie zakłądy gazownicze w Łodzi?
: 14 grudnia 2010, 07:37
autor: unikorn
Zależy,
Jeżeli mają taki na stanie to Ci przełożą ale z 300 - 400 zł szykuj.
A jaki gaźnik?
: 14 grudnia 2010, 09:20
autor: wilku
Gaźnik mam zajebisty od Rycha, przysłał mi solexa, w połączeniu z moim i nowymi częsciami, wyszedł jak nowy.
Chodzi o regulacje, dla mnie jest za zimno żeby siedzieć na dworze i regulować go samemu, a chciałbym już skończyć sprawę silnika.
[ Dodano: 14 Grudzień 2010, 23:28 ]
Więc sprawa ma się tak.
Byłem na Kwidzyńskiej 100 zł mi powiedziano z wymianą filterka gazu, regulacją gazu i gaźnika. Dojechałem, kaszana, 100 zł tylko za gaz, a gaźnik to ja se sam mogę...
Od razu ruszyłem na ul. Dachową 22, gość powiedział że wyreguluje mi wszystko za 50zł do tego z filterkiem 70zł. Podstawiłem, zrobił, odebrałem, bomba!! kopa ma nieziemskiego, odpala na gazie pięknie. Autko miało zbyt ubogą mieszankę na gazie jak i na benzynie.
Polecam faceta, zobaczymy jak będzie dalej, Ale na razie super.
W drodze powrotnej, około 22.15 skończyło mi się paliwko nagle:) Ach renatka, ach przygody....