Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

blachy zolte do "zabytkowego" GTt (youngtimer)

Dział poświęcony tylko Renault 5 GT Turbo.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
FeriGTT
Posty: 11
Rejestracja: 28 sierpnia 2010, 09:01
Lokalizacja: Swarzędz
Gender:

blachy zolte do "zabytkowego" GTt (youngtimer)

Post autor: FeriGTT »

Witam, temat być moze zainteresuje nielicznych, ale poniewaz jestem szczesliwym posiadaczem auta ktore w grudniu skonczy 25. Stad pytanie czy wiecie, syszeliscie o kims byc moze sami macie lub znacie mechanika ktory takie rzeczy robil, interesuje mnie przede wszystkim blacharka/wnetrze co musi spelniac, oraz badanie (kto gdzie i za ile robi) przy certyfikacji takich pojazdow....

jak wiecie ile taki zabieg kosztuje i czy wogole oplaca w przypadku GTT tez chetnie sie cos dowiem.

Pozdr. F
Robcio_GTT

Post autor: Robcio_GTT »

Wystarczy poszukać ;)

Pojazd zabytkowy powinien:
mieć co najmniej 25 lat,
być nieprodukowany (w modelu) od lat 15,
posiadać minimum 75 proc. zachowanych oryginalnych części (w tym główne podzespoły).


Pojazd młodszy niż 25-letni może zostać wpisany do rejestru zabytków, jeżeli jest egzemplarzem unikalnym i charakteryzuje się przynajmniej jedną z niżej wymienionych cech:
posiada unikalne rozwiązania konstrukcyjne,
dokumentuje znaczące etapy rozwoju techniki motoryzacyjnej,
był związany z istotnymi wydarzeniami historycznymi,
był użytkowany przez osoby powszechnie uznane za wyjątkowo ważne,
ma związek z ważnymi osiągnięciami sportowymi,
posiada oryginalne wykonanie lub został odrestaurowany,
został odtworzony wiernie, zgodnie z technologią z okresu jego produkcji.


(źródło: www.retro-auto.xzx.pl)



JAK WYGLĄDA PROCEDURA?

Zanim pojazd zaliczony zostanie do pojazdów zabytkowych i otrzyma żółte tablice rejestracyjne, jego właściciel musi przejść przez dość długą i kosztowną procedurę. Składa się ona z trzech podstawowych etapów.


Etap 1.: Wpis do rejestru zabytków

Oceny pojazdu dokonuje wojewódzki konserwator zabytków lub działający z jego upoważnienia kierownik delegatury na podstawie opinii rzeczoznawcy do spraw techniki samochodowej, eksperta z dziedziny pojazdów zabytkowych (rzeczoznawcy z listy zatwierdzonej przez generalnego konserwatora zabytków).

Zgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa o ruchu drogowym rzeczoznawcą samochodowym może zostać osoba, która:
posiada wyższe wykształcenie,
ma udokumentowaną pięcioletnią praktykę zawodową w dziedzinie związanej z motoryzacją,
posiada prawo jazdy kategorii A, B oraz C1 lub C,
nie była karana wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne,
posiada certyfikat w zakresie rzeczoznawstwa samochodowego wydany przez jednostkę akredytowaną w polskim systemie akredytacji,
została wpisana na listę rzeczoznawców samochodowych ministra transportu (spis jest udostępniony na stronie resortu).


Wpis do rejestru lub ewidencji zabytków polega na dostarczeniu wojewódzkiemu konserwatorowi karty ewidencyjnej ruchomego zabytku techniki, zwanej potocznie białą kartą. Kartę sporządza się w trzech egzemplarzach według wzoru Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków.

Zasadniczo kartę może sporządzić każdy, ale należy pamiętać, że musi być ona poprawna merytorycznie. W praktyce oznacza to, że zazwyczaj wypełniają ją doświadczeni rzeczoznawcy samochodowi.

Eksperci ostrzegają jednak, że nie każdy pojazd — mimo profesjonalnie sporządzonej karty ewidencyjnej (za którą właściciel pojazdu musi zapłacić rzeczoznawcy kilkaset złotych) — dostępuje zaszczytu wpisu do rejestru zabytków. Warto więc przed uruchomieniem procedury wstępnie porozmawiać z wojewódzkim konserwatorem, rzeczoznawcami lub doświadczonymi kolekcjonerami.

Po przyjęciu wniosku o dokonanie wpisu oraz prawidłowo wykonanej karty wojewódzki konserwator włącza ją do ewidencji zabytków i wydaje stosowne zaświadczenie, z którym należy się udać do okręgowej stacji kontroli pojazdów.

Jeden z egzemplarzy karty ewidencyjnej zostaje przesłany do Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie. Wnioskujący otrzymuje potwierdzenie — uwierzytelnioną kopię decyzji o wpisaniu pojazdu jako dobra kultury do centralnego rejestru lub ewidencji zabytków w Polsce.


Etap 2.: Kontrola i dopuszczenie do ruchu

Jeśli wpis do ewidencji został potwierdzony przez konserwatora zabytków, następnym krokiem jest przeprowadzenie badań technicznych pojazdu. Badanie odbywa się w dowolnej okręgowej stacji kontroli pojazdów lub w Instytucie Transportu Samochodowego w Warszawie na wniosek właściciela pojazdu, który zgłaszając się na badanie techniczne, przy sobie powinien mieć dowód rejestracyjny i dokument potwierdzający własność pojazdu.

Wniosek o przeprowadzenie badania zgodności pojazdu zabytkowego z warunkami technicznymi stanowi formularz z całą masą informacji technicznych o badanym pojeździe. Jego wypełnienie wraz z dokumentacją fotograficzną najlepiej jest zlecić doświadczonemu rzeczoznawcy samochodowemu. Sporządzenie opisu technicznego jest dość kosztowne.

Po przeprowadzeniu badania pojazdu jego właściciel otrzymuje zaświadczenie z końcowym wnioskiem o dopuszczeniu pojazdu (lub dopuszczeniu z ograniczeniami) do współczesnego ruchu drogowego. Ograniczenia mogą dotyczyć np. szybkości lub poruszania się po autostradach — w przypadku pojazdów zabytkowych, które nie mają hamowania przednich kół, albo jazdy nocą — w przypadku pojazdów z archaicznym oświetleniem.

Co ciekawe, przepisy zakładają, że po pierwszym, dopuszczającym do ruchu, badaniu pojazd zabytkowy zwolniony jest z okresowych kontroli technicznych.


Etap 3.: Rejestracja w wydziale komunikacji

Z wynikiem przeglądu technicznego należy zgłosić się do wydziału komunikacji we właściwym miejscowo starostwie powiatowym lub urzędzie miasta (w mieście na prawach powiatu), aby dopełnić formalności i uzyskać zabytkowe (żółte) tablice rejestracyjne.

Lista dokumentów potrzebnych do rejestracji samochodu zabytkowego:
wniosek o rejestrację pojazdu (formularz wniosku można pobrać tutaj, ze strony internetowej lub w siedzibie urzędu),
dowód tożsamości,
dowód własności pojazdu (np. faktura, rachunek, akt darowizny, przekazania),
potwierdzenie umieszczenia pojazdu w ewidencji zabytków oraz opinia rzeczoznawcy,
dokumenty ze stacji kontroli pojazdów,
dowód rejestracyjny (wraz z tłumaczeniem, jeśli pojazd był wcześniej zarejestrowany za granicą),
tablice rejestracyjne (jeżeli pojazd był zarejestrowany w Polsce),
potwierdzenie uiszczenia wymaganych opłat,
dokument poświadczający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC,
pisemne upoważnienie i dowód tożsamości osoby upoważnionej — w przypadku działania przez pełnomocnika.


O dodatkowych dokumentach niezbędnych do rejestracji pojazdu sprowadzonego z zagranicy przeczytamy tutaj.


(źródło: www.retro-auto.xzx.pl)



Ile kosztuje rejestracja pojazdu zabytkowego?

Rejestracja zabytkowego pojazdu nie jest tania. Za ekspertyzy rzeczoznawców samochodowych przyjdzie nam zapłacić kilkaset złotych. Droższe od zwyczajnych są również zabytkowe tablice rejestracyjne.

Opłaty za:
sporządzenie „białej karty” — 250 zł,
badanie techniczne — 250 zł,
wpis do ewidencji zabytków techniki — 5,50 zł.

(źródło: motofakty.pl — stan na 29 stycznia 2007 r.)

Opłaty w wydziale komunikacji:
za zabytkowe (żółte) tablice rejestracyjne:
samochodowe — 100 zł,
motocyklowe — 50 zł;
za wydanie:
pozwolenia czasowego — 12 zł,
dowodu rejestracyjnego — 48 zł,
kompletu znaków legalizacyjnych — 11 zł,
nalepki kontrolnej na szybę — 16,50 zł;
opłata ewidencyjna za wydanie:
pozwolenia czasowego — 1 zł,
dowodu rejestracyjnego — 1 zł,
nalepki kontrolnej — 1 zł,
zalegalizowanych tablic rejestracyjnych — 1 zł,
karty pojazdu dla pojazdu samochodowego — 1 zł.


Razem:
Za rejestrację zabytkowego samochodu przyjdzie nam zapłacić prawie 700 zł:
250 zł + 250 zł + 5,50 zł + 100 zł + 92,50 zł = 698 zł

Opłata skarbowa:
pełnomocnictwo — 17 zł,
opłata nie obowiązuje, gdy pełnomocnikiem jest wstępny, zstępny, rodzeństwo, jednostka budżetowa lub samorządowa.



Termin i sposób załatwienia sprawy

Rejestracja pojazdu zabytkowego następuje w drodze decyzji administracyjnej.

Po złożeniu wniosku o rejestrację wraz z kompletem wymaganych załączników organ rejestrujący dokonuje rejestracji czasowej pojazdu na okres 30 dni (tzw. rejestracja z urzędu). Dokumentem dopuszczającym pojazd do ruchu jest w tym okresie pozwolenie czasowe, które przed upływem wyznaczonego terminu podlega wymianie na dowód rejestracyjny.

Dowód rejestracyjny jest produkowany w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych w Warszawie.
Awatar użytkownika
Jackal
Posty: 256
Rejestracja: 4 lutego 2010, 23:00
Lokalizacja: Dêbica // Rzeszów

Post autor: Jackal »

Odpuść sobie ten temat. Auto jako tako przechodzi na rzecz państwa. Są wysokie kary, za "niedopieszczenie" auta zabytkowego... ; )
Awatar użytkownika
FeriGTT
Posty: 11
Rejestracja: 28 sierpnia 2010, 09:01
Lokalizacja: Swarzędz
Gender:

Post autor: FeriGTT »

Dzięki, rzeczywiście jak na korzyści (brak OC) to zbyt dużo restrykcji a ja nie wytrzymałbym bez jeżdżenia za granicę, i tu mam największą niezgodność z oczekiwaniami...

Choć tabliczka i prestiż na drodze kusił,,,ale zdroworozsądkowo nie opłaca się na dłuższą metę, chyba że na emeryturze..:) i wtedy dosłownie kilka razy na jakieś rajdy wspólnie z wnukami się wybiorę np. do monte carlo i gdzieś tam jeszcze..:)

Pozdr. F (w takim razie pozostaje plan B czyli zrobienia fajnego "sleep car"-a niepozornego, podrdzewiałego monstera który pod maską ma więcej niż na to prawo pozwala..:)
ODPOWIEDZ