Strona 1 z 3
Swap amortyzatorów?
: 17 listopada 2009, 18:24
autor: Rooster
Dzień dobry.
Moja sprawa jest dosyć nietypowa.
Z racji na moją nieosiemnastoletność mam ograniczone fundusze, a mam potrzebę zrobić moją piątkę wyższą. Tak. Wyższą.
Jak już kiedyś się przedstawiałem, mówiłem że auto dostałem bez papierów do jazdy po polach. I z auta owego korzystam jak najbardziej.
Zaplanowałem ostatnio przystosowanie mojej Renufki do jazdy po bezdrożach. Chciałbym podnieść zawieszenie wymieniając amortyzatory. Oczywiście używki, znajomy może mi skombinować, bo fundusze mam bardzo nikłe.
Tu się właśnie kończy piękno tej bajki, bo pojawia się problem dopasowania. Chciałbym z przodu wymienić całe lagi, sprężyny+amory, oraz jeśli się da, dać dłuższe, może troszkę mienciejsze amortyzatory.
+++++++++++++++
Jeśli chodzi o przód to nie wiem jakie lagi będą pasować - wchodzi w grę mocowanie dolne do McPersona i rozstaw śrub w deklu, który wynosi ok 13cm 8mm.
Myślałem czy nie podpasowały by z Kangoosa, ale pytanie czy dół by pasował.
Oczywiście chodzi o dłuższy zestaw od oryginalnych Piątkowych
Z tyłem pytanie poboczne - czy jest taka możliwość żeby założyć opisane wyżej amortyzatory? Bo regulacja zawieszenia z wyciąganiem belki raczej jest ponad moje siły i umiejętności.
: 17 listopada 2009, 19:02
autor: unikorn
Ciekawy projekt, ale chyba poradzę porzucenie. Przy niskich funduszach... może dojść do tragedii lub poważnego wypadku. Trzeba by pewnie przespawać mocowania amorów z innego auta (kielichy) i cały układ napędowy i kierowniczy dopasować. A to dużo pracy z użyciem drogich narzędzi. Poza tym co z tyłem? Belkę od Kangoo? Też tak po prostu nie wejdzie. To nie klocki Lego.
: 17 listopada 2009, 19:12
autor: stadeo92
Rooster pisze:Z racji na moją nieosiemnastoletność
Haha ty starszy odemnie o miesiąc jesteś

miałem kiedyś renie na polach bo miałem kiedyś r51.1 ale miałem poważnego dzwona wyleciałem przez szybę i wpadłem do rzeki razem z renią

(byłem za pasażera renia była moja...) Renia skasowana ale naciągłem przód i po polach jeździłem... nic nie przerabiałem żeby wyższa była... miałem zakładać koła z Kosiarki konnej ale renia poszła na złom...
: 17 listopada 2009, 19:21
autor: unikorn
Świat się kończy...
: 17 listopada 2009, 19:22
autor: stadeo92
: 17 listopada 2009, 19:26
autor: Karol
tak jak unikorn pisze, bez kasy nic nie zdziałasz. Taka zabawa musi być robiona precyzyjnie. nie ma tak ze amorki sobie zmienisz i i go podniesiesz ile będzie ci się chciało.
jak chcesz sobie budować monster trucka to najpierw kase musisz miec

Re: Swap amortyzatorów?
: 17 listopada 2009, 19:32
autor: tommies
Amortyzator kolego służy jedynie do tłumienia drgań. O ile z przodu w R5 jego długość (a raczej długość tłoczyska) ma jakieś znaczenie dla maksymalnego rozciągnięcia sprężyny, o tyle z tyłu poza tłumieniem praktycznie żadnego.
Być może koledzy doradzą lepiej, ale tak na szybko przychodzi mi jeden pomysł.
Możesz kupić McPersony od Rapida od wersji o zwiększonej ładowności 700/775 kg. Da to mniejsze ugięcie od ciężaru silnika. Musisz jednak powiększyć otwory w zwrotnicach o 2 mm lub dotoczycz takie mini tulejki dla dolnego mocowania amortyzatora i zostawić zwykle od R5. W tym rozwiązaniu na pewno jednak nie bedzie bardziej miekko.
Co do tyłu jedynym sensownym rozwiązaniem jest podniesienie na belce. Ewentualnie skombinować belkę 4 drążkową od ww. wersji rapida, która seryjnie jest wyżej od R5, ale też miekko nie będzie.
Do kompetu możesz pomyśleć o oponach o większej średnicy.
Jak przegniesz z podnoszeniem to znacznie szybciej polecą półosie.
Ale jak ma być tanio hmmm to tylko podniesienie tylnej belki i sprężyny od ww. wersji rapida.
: 17 listopada 2009, 19:47
autor: Rooster
unikorn tu troszkę źle odczytał, bo ja myślałem o przednim zawieszeniu od Kangoo (sprężyny, kielich, amor) - a nie o tylnej belce.
Z belką może będę się bawił w lecie przyszłego roku, bo teraz, na zimę, plucha, nie mam garażu, więc nie ma sensu...
Z miękkością to tak dodatkowo powiedziałem, właściwie chodzi o podwyższenie auta, bo na drogach polnych u mnie są duże garby na środku i czasem mam stracha że w coś zaryję.
Ten pomysł z Rapidem, tommies, powiem szczerze ciekawy, będę musiał się zastanowić.
Jeśli chodzi o fundusze - to że mam małą kasę nie znaczy że chcę kupować złom, tylko o to że mogę sobie załatwić po znajomości w miarę dobre używane części.
Podniesienie Renówki to jest duże przedsięwzięcie i nie wiem czy je zrealizuję. Na razie chcę się rozeznać w sytuacji częściowej i w sposobach technicznych.
To z tymi kielichami dało by się coś dopasować dłuższego może bez większych przeróbek (raczej wchodzi w grę przeróbka otworów na śruby, ale nie przespawanie), czy nie macie żadnych pomysłów?
Jeśli ktoś ma jakieś idee, to zamieniam się w słuch

: 17 listopada 2009, 20:01
autor: unikorn
Czy niemiaszki nie robili kiedyś terenowego golfa? Wydaje mi się że stał kiedyś taki pod blokiem u mnie i nie tylko. Masz internet poszukaj
No ta... po co spawać kielichy. Można otwory wywiercić

: 17 listopada 2009, 20:11
autor: tommies
BLLACHA dobrze napisał. To nie może być g... zrobione. No chyba, że nie zależy ci na zdrowiu lub życiu. Nawet przy 40-60 km/h po polu, lub co gorsza jak napisałeś po lesie, urwanie się, czy nagłe odkształcenie elementu zawieszenia może mieć tragiczne skutki.
Zobacz, nawet w dzisiejszych czasach zdecydowana większość prawdziwych terenówek oparta jest nadal na klasycznej ramie nośnej i często bardzo starej konstrukcji jaką są resory piórowe. Po prostu terenówka musi być mocna a konstrukcja bardzo odporna na naprężenia.
Dlatego szukałbym rozwiązań, które są łatwe do realizacji i nie wymagają zmian w konstrukcji nośnej.
: 17 listopada 2009, 20:21
autor: Rooster
Cóż, niby to tylko ostrzeżenia o niebezpieczeństwie takich przeróbek, ale dzięki, bo sporo mi podpowiadają.
Pozostaje mi tylko myśleć, myśleć, myśleć...
unikorn, czy chodziło ci o to?

: 17 listopada 2009, 20:28
autor: unikorn
: 17 listopada 2009, 20:45
autor: Karol
u mnie taki golfik smiga jak unikorn pokazał

sietna sprawa ale golfy i tak mi się nie podobają, po za tym ten golfik ma napęd na 4 kółka i porządną konstrukcje która umożliwia offroad-owe zabawy

: 17 listopada 2009, 20:52
autor: unikorn
BLLACHA pisze:porządną konstrukcje która umożliwia offroad-owe zabawy
z tego co tam piszą to nie tak do końca...
: 17 listopada 2009, 21:04
autor: Rooster
właśnie! na oczy takiego nie widziałem w życiu, dlatego nie skojarzyłem do końca. Fajny, z opisu wynika że fenomenem wielkim nie był, ale wracając do mojego tematu: czy jego części zawieszenia mogą posłużyć w jakikolwiek sposób na zamienniki piątki?