Strona 1 z 2

Dziura w gazie w 1.1 gażnik

: 3 stycznia 2009, 11:55
autor: egonn87
Mam taki problem w 1.1 gażnikowym, nie pamiętam tam chyba jest solex, że przy zmianie biegów mam dziurę w gazie, niezaleznie od tego czy mocno wciskam gaz, czy delikatnie, na wolnych nie ma tego zjawiska, co mzoę byc przyczyną tego, moze membrana???

: 3 stycznia 2009, 13:13
autor: corey16
Skorzystam z okazji i sie podepnę
mam tak samo ale na benzynie i jak jest zimny i na ssaniu, jak wyłączę ssanie to jest ok, na LPG ok

: 3 stycznia 2009, 13:28
autor: wsmpw
Corey16 pisze:mam tak samo ale na benzynie i jak jest zimny i na ssaniu, jak wyłączę ssanie to jest ok
to normalne zalewa go i tyle

Re: Dziura w gazie w 1.1 gażnik

: 3 stycznia 2009, 13:42
autor: cyklista
egonn87 pisze:Mam taki problem w 1.1 gażnikowym, nie pamiętam tam chyba jest solex, że przy zmianie biegów mam dziurę w gazie, niezaleznie od tego czy mocno wciskam gaz, czy delikatnie, na wolnych nie ma tego zjawiska, co mzoę byc przyczyną tego, moze membrana???





:?: jaka dziure opisz to dokładnie
jak sie do myslam ze po zmianie staje sie wolna :?: :?: ;-)

: 3 stycznia 2009, 14:32
autor: egonn87
tzn. nie! jest normalna dziura w gazie, która nie występuje na ssaniu i na wolnych bez ssania- ZAPOMNIAŁEM DODAĆ!!! Dziura w gazie, tzn. dajesz gazu, a tu kicha, auto nie jedzie, dusi się, dopiero po chwili zaskakuje!

: 3 stycznia 2009, 15:38
autor: krysiun
odkręc troschę zaworek od podawania gazu - za dużo powietrza za mało gazu

: 4 stycznia 2009, 22:39
autor: cyklista
Krysiun pisze:odkręc troschę zaworek od podawania gazu - za dużo powietrza za mało gazu


ustaw sobie automat gazu a jak będzie to nadal to samo to znaczy ze ktos
:-P grzebane było przy dyszy ( wymiana )

: 5 stycznia 2009, 22:30
autor: lodoo
Corey16 pisze:......na LPG ok
panie krystian ;-)

tak jak mowi wsmpw

egonn
pompka przyspieszacza do obejrzenia - membranka z tylu gaznika i dzwignia do niej ;-) moze za duzo wstrzykuje paliwka....

: 24 stycznia 2009, 13:21
autor: arex2006
ja miałem podobne objawy przy "mega opóźnionym" zapłonie

: 28 stycznia 2009, 14:36
autor: jacekplacek
Lodoo pisze:pompka przyspieszacza do obejrzenia - membranka z tylu gaznika i dzwignia do niej ;-) moze za duzo wstrzykuje paliwka....
Witam, rozwińcie trochę: na co zwrócić uwagę tzn. jak może być a jak powinno.
Też tak mam. Wymieniłem świece, przewody, regulacja zapłonu i ja w pedał a Renia: "Proszę poczekać" :-/

: 29 stycznia 2009, 00:03
autor: corey16
regulacja gaźnika

: 29 stycznia 2009, 20:58
autor: lodoo
jacekplacek pisze:
Lodoo pisze:pompka przyspieszacza do obejrzenia - membranka z tylu gaznika i dzwignia do niej ;-) moze za duzo wstrzykuje paliwka....
Witam, rozwińcie trochę: na co zwrócić uwagę tzn. jak może być a jak powinno.
Też tak mam. Wymieniłem świece, przewody, regulacja zapłonu i ja w pedał a Renia: "Proszę poczekać" :-/
serwisowka w dlon i jazda...

blacha za ktora ciagnie linka gazu z tylu ma taka krzywke, krzywka popycha druga krzywke :-D a ta z kolei jest na przebiegajacej osce z tylu gaznika... oska ta ma ramie ktore dochodzi do membranki i jak dodajesz gazu "od zera" to ta membranka jest wciskana wstryzkujac paliwo w gardziel...
zdejmij filtr i patrz w gardziel - przy naciskaniu bedize widac to paliwo jak wlatuje...
jesli nei wlatuje to albo gdizes te krzywki itd zmarly, albo membranka jest dizurawa/peknieta (tak mialem usiebie kiedys) i paliwo nie dosc ze nie bylo wstryzkiwane w gardizel, to jeszcze wylatywalo na zewnatrz....
do tego dobra regulacja obrotow i skladu mieszanki i problem powinien zniknac :-)

: 29 stycznia 2009, 21:22
autor: egonn87
A wiesz może właśnie ile taka membranka kosztuje?? :-) Musiałbym ją wymienić, a jeżdżę już tak bardzo dłuuuugo, nie pamietam nawet od kiedy... :-/

: 30 stycznia 2009, 08:25
autor: unikorn
Kupuje się cały zestaw naprawczy. http://www.eter-mot.com/ osobno chyba nie dostaniesz.

: 2 lutego 2009, 10:35
autor: jacekplacek
Dzięki. trochę mam rozjaśnione, ale zajrzę tam dopiero może w sobotę.
Dodam tylko, że na wolnych obrotach wszystko jest OK. pracuje równiutko i po wciśnięciu gazu pięknie wkręca się na obroty. Problem jest w czasie jazdy, np.: ruszam - jedynka OK, dwójka - gazu, a silnik tak jakby się dusił, nie chce wejść na obroty i dopiero za moment zaczyna się kręcić. I tak naprawdę to nie wiem czy mu brakuje paliwa, czy ma go za dużo i go zalewa. Żadnych innych objawów typu jakieś strzelania w rurę czy gaźnik nie ma.