Strona 1 z 1
elektroniczna dysza wolnych obrotów 1,1 benzyna czy ktoś ma
: 16 grudnia 2008, 14:25
autor: jjmag
: 16 grudnia 2008, 15:48
autor: lodoo
nie ma czegos takiego jak elektroniczna dysza...
mozesz miec elektrozawor odcinajacy paliwo co najwyzej...
a jak sie dlawi przy dodawaniu gazu to najprawdopodobniej zla regulacja albo uwalona pompka przyspieszacza wstryzkujaca w gardzial troche paliwa przy dodaniu gazu...
: 16 grudnia 2008, 15:57
autor: jjmag
sęk w tym że mam coś takiego zamontowane a jeżeli ktoś mial doczynienie z maluchem lub polonezem to coś takiego tam właśnie siedziało
: 16 grudnia 2008, 17:45
autor: wsmpw
sęk w tym że mam coś takiego zamontowane a jeżeli ktoś mial doczynienie z maluchem lub polonezem to coś takiego tam właśnie siedziało
Lodoo pisze:elektrozawor odcinajacy paliwo co najwyzej...
to właśnie jest to co lodoo napisał nie ma nic do czynienia z wolnymi obrotami..
: 16 grudnia 2008, 22:31
autor: lodoo
mialem malucha i wiem o cyzm pisze.... a to ze niektorzy nazywaja to tak jak piszesz to nei moja wina.... ja ci mowie co to jest i do czego sluzy i jak sie naprawde nazywa...
elektroniczna dysza - przeciez cos takiego w ogole nie istnieje... co ma dyszajakakolwiek do elektroniki... to tak jakbys napisal elektroniczna cegla (np.)

: 17 grudnia 2008, 07:20
autor: jjmag
Lodo miałeś rację

tylko jeśli możesz podpowiedz, a raczej wytłumacz jak chłop krowie na miedzy w jaki sposób sprawdzić ten przyśpieszacz bo na3/4 gazu na piątce 120 to raczej bez wielkich oporów i katowania idzie, najgorzej przy niskich biegach to się objawia 1,2 i wsteczny. Z góry dzięki za podpowiedzi.
: 17 grudnia 2008, 15:57
autor: lodoo
lodU oo=u

a sprawdzasz to tak ze zdejmujesz puszke filtra powietrza na zgaszonym silniku i gapisz sie w gardziel i reka pod maska "dodajesz" szybko gazu - powinna byc widoczne w gardzieli wstrzykiwane paliwo... i oblookaj gaznik z tylu - poprzez system krzywek i osiek przy w poczatkowej fazie dodawania gazu wpychana jest taka membranka ktora to wlasnie tloczy paliwo.... moze byc uwalona albo krzywki wyarte, nieobecne itp...
jesli paliwo sie wstrzykuje to pozostaje regulacja gaznika - na analizatorze spalin....
: 19 grudnia 2008, 11:39
autor: jjmag
LODU może mi jeszcze podpowiesz na temat tej dyszy od drógiej strony (zdjęcie drugie) lub może ktokolwiek podpowie kto jest bardziej oblatany odemnie co do gaźników, dysza ta przy próbie regulacji zachowuję się odpowiednio czyli reaguje wyrównują się obroty i lepiej się wkręca nie ma momentu przydławienia jak pisałem wcześniej lecz po paru minutach pracy silnika przestawia się samoczynnie pod wpływem drgan i zastanawia mnie jedno czy w jej przypadku nie powinno być jakiegoś gómowego oryngu tak jak na dyszy z drugiej strony tzn. tego elektrozaworu, ale naniej nie widać kanaliku żeby można było go tam osadzić, może znajduję się on w gaźniku w miejscu gdzie ją wkręcamy żeby sama się nie przestawiała, bo wtej chwili mam ją wkręconą do oporu coby jej nie zgóbić

: 19 grudnia 2008, 22:36
autor: lodoo
bardoz madre wkrecic dysze do oporu.... co tam silnik nie... wazne zeby dysze miec...
jak dysza przestawia sie od drgan to trzeba wymyslic cos zeby sie nie przestawiala... np lekko uszkodzic gwint zeby ciezko chodzil... ale bez przesady - zeby go nei zniszczyc za bardzo ani na dyszy ani na gazniku... nie wiem nic o jakichs oringach w gaznikach...niech poca sie gaznikowcy na ten temat
twoje bledy sa okropne - miejscami poprostu sie czytac nie da... zainstaluj sobie firefoxa to ci tu wylapie...
: 20 grudnia 2008, 11:27
autor: wsmpw
ja proponuje nawinąć na gwincik jakiś jeden zwój taśmy teflonowej
: 20 grudnia 2008, 11:40
autor: jjmag
dzięki ale zanim napisałeś tak zrobiłem cyka, a dokładnie zrobiłem to wczoraj wieczorem jak zwalałem głowice, w dupe kopany mechanik który robił ten silnik jedyne co zrobił dobrze to splanował głowice tylko idiota założy upg od 1,4 i dobrze że na tyle co przejechał przes ostatni okres cholera silnika nie wzieła