Strona 1 z 4

Rozrusznik - KLIK zamiast kręcenia

: 27 października 2008, 08:54
autor: gufner
Witam klubowiczow.

Niestety, tak to jest z Renatami, jak nie dlubiesz to jezdzi, jak wymienilismy belke i tarcze to walneła focha :)
Po przekreceniu kluczyka slychac tylko KLIK z rozrusznika i koniec. Podeslijcie jakis pomysl od czego zaczac szukanie przyczyny. Mase na silnik sprawdzilem, jeszcze sie trzyma :) Help bardzo prosze :) Dla przypomnienia silnik 1.7 na jednopunkcie. Pozdrowienia przesylam :D

: 27 października 2008, 09:06
autor: unikorn
Pewnie się bendix nie wysuwa. Musiał byś wyciągnąć rozrusznik i sprawdzić na samym aku. Ale to sporo roboty i raczej jak już się odrzuci pozostałe możliwości, których akurat nie potrafię zlokalizować. Może ktoś inny podpowie.

: 27 października 2008, 09:09
autor: wsmpw
zacioł sie albo sie szczotki skończyły bo własnie bendix sie wysuwa a wirnik sie nie kręci.. popukaj może mu przejdzie ... a jak nie to może przeczyścić kable które są przykręcone do niego mogły zaśniedzieć :roll:

: 27 października 2008, 09:36
autor: Sweeper
akumulator jest za słaby
szczotki się kończą
zaciął się rozrusznik

to trzy opcje na szybko :)

: 27 października 2008, 09:55
autor: gufner
Hmmm, aku raczej skreslam, no chyba ze z dnia na dzien padł, ale kontrolki ladnie sie swieca, jak sie przekreci kluczyk nie przygasaja wiec zwarcia nie ma. Co do zaciecia, ciezko tam z mlotkiem podejsc, moze po pracy jak podniose auto od dolu jakos walne. Czy od dolu sie wyjmuje rozrusznik czy trzeba od gory rozbierajac poł silnika?

: 27 października 2008, 11:00
autor: macky
wyciągasz od dołu

: 27 października 2008, 11:19
autor: żuwik
Dasz radę, patykiem dojść i przyuderzyć młoteczkiem. Nie trzeba mocno, jeśli to zacięcie. Przez nadkole możesz próbować - zrzucić tylko koło.

: 27 października 2008, 12:46
autor: unikorn
Czytałem, gdzieś ktoś pisał, nie wiem nawet czy nie w moim temacie, że czasem tak mu się szczotki ustawią że tylko z popychu może odpalić. Potem wszystko się przestawia spowrotem i jakiś czas jeździ. Może spróbuj.

: 27 października 2008, 14:09
autor: cyklista
moze się rozłaczył coś i dlatego rozrusznik nie gada
albo szczotki się zawiesiły tulejka wyleciała i krzywo jest wirnik :oops:mozna duzo snuc szczegułów trzeba go obejzecz zeby stwierdzic co jest mu
umnie było tak samo jak sie okazało ze jedna szczetka sie urwała i zablokowała wirnik i
dlatego niechciał gadac rozrusznik :-)

: 27 października 2008, 14:26
autor: gufner
No masz, ale mnie pocieszacie hehe :D Ile kabli powinno isc do rozrusznika? Ja mam jeden urwany, jakis taki czerwony.

: 27 października 2008, 15:23
autor: lodoo
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ja tak mialem jak sie elektomagnes skonczyl - a raczej jego styki ;-) poprostu nie laczyl pradu na rozrusznik.... przyloz plusa glownego na zacisk wejsciowy rozrusznika i zobaczysz czy kreci... jak tak to elektromagnes... jak nie to zapewne szczoty albo tulejki....

: 27 października 2008, 15:27
autor: Piotrek
I to może być ten czerwony. Jeśli gruby to idzie zasilanie z aku. idą 2 kable jeden wpięty do aparatu i ten grubszy do wirnika. Na rozruszniku jest jeszcze jeden który idzie do wnętrza.

: 27 października 2008, 15:29
autor: lodoo
to byl zart - mam nadzieje ;-)

: 27 października 2008, 15:33
autor: gufner
Przed kwilka walnąłem z mlota ale nie pomoglo. Przerazony jestem perspektywa wyjmowania tego badziewia. Pol samochodu musze rozebrac. Wklejcie jakies zdjecie tutaj tego rozrusznika co gdzie przykladac bo jak sie zabiore to na 100% cos spale :D

: 27 października 2008, 15:33
autor: Piotrek
Nie chce się znowu sprzeczać ale na rozruszniku są 2 szpilki i miejsce na wsuwke . Do 1 szpilki doprowadza się zasilane z aku z 2 wychodzi przewód i idzie do wnętrza rozrusznika a w miejsce wsuwki wpina się kabel "sygnału" ze stacyjki na którym pojawia się + kiedy przekręcimy kluczyk do końca