Strona 1 z 1
Moto Doktor, Formuła STP do diesla
: 24 października 2008, 17:10
autor: glock
ostatnio się zastanawiałem jak poprawić troszkę pracę mojego klekocika i słyszałem co nieco o moto doktorze. jedni mowią ze pomaga, natomiast inni zdecydowanie odradzają ten środek. a więc kupować czy nie? zaznaczam ze silnik nie jest zarżnięty, no ale do igiełki mu daleko

a drugi pytanie dotyczy tych wszystkich uszlachetniaczy do ropy, takich jak własnie tytuowa Formuła STP do diesla, hmmm pisze tam na opakowaniu ze czysci pompe, wtryski i poprawia prace silnika. pomaga to choc troche? czekam na wasze opinie, jak wy na to patrzycie?
: 24 października 2008, 17:14
autor: Kali___
działa , ale tylko w komplecie z magnetyzerami........

: 24 października 2008, 17:24
autor: glock
Kali___ pisze:działa , ale tylko w komplecie z magnetyzerami........


właśnie czytałem ze moto doktor tlyko zagęszcza olej i moze zatkac kanały, więc pewnie z niego zrezygnuje, jeszcze sie śmierci boje

ale co do tej formuły to mysle ze mozna spróbowac to zalac:)
: 24 października 2008, 17:28
autor: wsmpw
glock pisze:pisze tam na opakowaniu ze czysci pompe, wtryski
żebyś nie musiał zmieniać pompy i wtryskiwaczy jak po na przykład zalaniu silnika syntetykiem

: 24 października 2008, 17:52
autor: glock
wsmpw pisze:żebyś nie musiał zmieniać pompy i wtryskiwaczy jak po na przykład zalaniu silnika syntetykiem

hmm

myslisz ze jest takie ryzyko? wiesz ja jestem troche w temacie zielony, co do syntetyka to wiem ze to zabójstwo dla starego silnika, ale nie słyszałem nigsy ze taki dodatek do paliwa moze az tak zaszkodzic
: 24 października 2008, 17:55
autor: wsmpw
skoro ma czyścić to wyczyści ci to co w tym momęcie ci uszczelnia pompę(osad itp.)
więc zawsze jest ryzyko tak mi sie wydaje poczekaj na opinie innych bardziej wtajemniczonych w te cuda..

: 24 października 2008, 19:36
autor: Ronin317
Ja powiem (napisze) tak:
Opcje są dwie - przyzwyczaic sie lub zrobic remont.... takie wszystkie wynalazki moze i dzialaja na psychike kupujacego / wlewajacego, ale nic dobrego z nich nie wynika. Nie ma cudownych srodkow, ktore kasuja luzy, naprawiaja zuzyte elementy - wiekszosc dziala na zasadzie zageszczania oleju i dzieki temu zwiekszeniu szczelnosci - miedzy innymi osadami.
Nie warto.
: 24 października 2008, 21:30
autor: shark
a tu się z Tobą Ronin nie zgodzę, mam u siebie dostępne pewne środki chemiczne które gdybym ich nie użył na pewnym samochodzie to nigdy bym nie uwierzył, tzn. miałem u siebie na warsztacie Nissana Primerę z 2004 roku z silnikiem 1.8 a problem polegał tam taki że na 1000km spalał 1,5 litra oleju i miał nie równą kompresję, po włożeniu endoskopu do cylindra było czarno na zaworach. Zastosowałem troszkę specyfików i po przebiegu 2000km spalanie oleju spadło do 0,5 litra oleju na 1000km. Według danych producenta zadziała to po około 10tyś. km , lecz nie gwarantuje wyzerowanie spalania a to ze względu na to ze mogą być popękane uszczelniacze zaworowe czy w jakiś inny sposób może dostawać się olej do komory spalania. A i nie dodałem że kompresja na cylindrach była znacznie bardziej wyrównana.
Co do diesla to w sklepie motoryzacyjnym w którym sie zaopatruje pracuje chłopak który sam ma ropniaka i co któryś tam zbiornik dodaje taki specyfik, który gdy zastosował go pierwszy raz odczuł różnicę. Ale co do specyfików które czyszczą hmmm nie wiem ponieważ wyczyścić pompę w środku to jak najbardziej tak, ale wtryskiwacze to zależy... żeby przypadkiem nie zaczęły lać...
: 25 października 2008, 08:13
autor: Ronin317
A przeczytaj prosze moja wypowiedz jeszcze raz - ja nie powiedzielem, ze nie dzialaja - ja tylko zaznaczylem w jaki sposob - bo przeciez jesli masz np. luz na pierscieniach i zachodzi pompowanie oleju przez piewrscienie to jak niby ten srodek ma dzialac - uzupelni zniszczony material? Nie sadze.
Przede wszystkim kluczowa jest gestosc oleju oraz jego lepkość - im mniejsza tym latwiej mu sie przecisnac przez wszystkie uszczelnienia i nieszczelnosci (dlatego renault nie leje juz do swoich dci oleju 0W30 tylko 10W40). Stad moje stwierdzenie, ze srodki takie dzialaja na zasadzie zageszczania oleju, bo innej mozliwosci po prostu nie maja - jest to srodek mieszalny z olejem, ktory nie wytraca sie w cudowny sposob w kontakcie z konretnym elementem tworzac powloke materialu naprawiajaca go do wymiaru nominalnego - jest to po prostu fizycznie niemozliwe. Jesli sie cos wytraca, to tylko i wylacznie osady, ktore powoduja uszczelnienie silnika, a w dluzszej perspektywie jego smierc.
Tak więc reasumując - nie jestem zwolennikiem polsrodkow - jesli silnik zre olej na poziomie tak jak napisales 1.5l / 1000 km, nie ma rownej kompresji, to nadaje sie tylko do remontu, a nie do lania mu cudownych srodkow.
: 25 października 2008, 22:28
autor: Kniksc
Żaden środek z pewnością nie zastąpi remontu jeżeli taki jest potrzebny,
Kiedyś jak jeszcze mój silniczek był w dobrym stanie to dolewałem co jakiś czas "uszlachetniaczy" do paliwa, różne jakie akuratnie były pod ręką, wydaje mi się że mogą one trochę poprawić pracę silnika zwłaszcza przy złej jakości paliwa (np zwiążą wodę)