OK Panowie, podkładka między nakrętką a piastą jest i to nie o tą chodzi. Chodziło o coś w rodzaju dystansu pomiędzy półosią a piastą. I nie była to podkładka z przypadku tylko dobrze dopasowany pierścień idealnie dolegający zarówno do półosi jak i do piasty.
Ponieważ rozebrałem (i złożyłem

) jedną i drugą stronę to wnioski są następujące:
1.Powinno być 610mm.
2.Poprzedni właściciel kupił półoś 600mm i "poradził sobie" zakładając 5mm dystans.
3.Biorąc pod uwagę dopasowanie tego elementu do piasty i półosi myślę, że było to do przyjęcia, tym bardziej, że półoś w skrzyni też nie jest na "sztywno" do oporu.
4. Miałem obydwie półosie w ręku i trudno jest tą 10mm różnicę zauważyć głownie dlatego, że myląca jest długość gwintu (który tak naprawdę na nic nie rzutuje) jak i obudowy przegubów bywają różnej średnicy.
Jeszcze krótko o "profesorach". Naprawdę nie chciałbym nikogo obrazić i z góry przepraszam wszystkich sprzedawców na tym forum, ale mam prawie 40 lat, zjeździłem kilkanaście samochodów i dopóki nie było mnie stać, były to stare samochody przy których coś zawsze robiłem (bo lubię). I niestety 80% sprzedawców to "podawacze z półek", którzy mają gdzieś czy ci to będzie pasować czy nie. Przez jakieś 10 lat nie chodziłem do sklepów motoryzacyjnych i teraz, jak kupiłem "5" okazało się, że nic się nie zmieniło. Jedyne co słyszę to "we francuskich to nic nie wiadomo"