Strona 1 z 1

Wymiana uszczelniaczy walu korbowego

: 13 czerwca 2008, 18:47
autor: cyp
czeka mnie robota jak w temacie, niestety za bardzo nie wiem jak sie za to wziac, moze ktos krok po kroku napisac co po kolei nalezy wykonac?? czy musze wyjmowac silnik czy da rade sama skrzynie?? czy przy wymianie tego uszczelniacza po drodze trzeba jeszcze cos wymienic?? i czy przy zakupie uszczelniaczy kierowac sie jakas konkretna firma? nie wiem o co jeszcze zapytac bo nie wiem jakie mozna problemy napotkac po drodze, wiec prosze o dokladne wyjasnienie sprawy, aha silnik c2j

: 13 czerwca 2008, 19:34
autor: maciek od iwony
Poczekaj choć tydzień z robotą ;-)

: 13 czerwca 2008, 19:43
autor: cyp
poczekam, narazie tylko wstepne przygotowania i nastawienie duchowe, nie chce niczego spartolic :/

: 13 czerwca 2008, 19:43
autor: -=wasq=-
jak masz duzego pecha to jeszcze dojdzie tarcza sprzegla

ogolnie zeby sie do niego dostac trzeba zdjac docisk sprzegla tarcze sprzegla

teoretycznei da sie odchylic samam skrzynie bez wyjmowania silnika

napewno do tej operacji trzeba zdjac polos lewa i spuscic olej ze skrzyni wsumie prawa tez trzeba odczepic bo bedzie skrzynie trzyamc z tego co koajrze to rozrusznik tez bedzie trzymal skrzynie

: 13 czerwca 2008, 19:52
autor: lodoo
uszczelniacze dobre firmowe ;-) przy wuciaganiu starych uwazaj zeby nie porysowac walu...

: 13 czerwca 2008, 20:12
autor: macky
najlepiej wyciągnąć silnik bedziesz miał wszystko na wierzchu i bedzie wszystko dokładnie widac, czy np. uszczelniacz(symering) równo wsadzony

: 13 czerwca 2008, 20:20
autor: cyp
o kurde nie wiedzialem ze to tyle roboty :( teraz troche inne pytanie, jak kupilem samochod to jezdzil praktycznie bez oleju (bo cieklo jeszcze korkiem) jak mam ocenic czy warto robic taki silnik? i drugie pytanie to jaka jest szansa ze zatre silnik przy stanie oleju ok 2mm nizej niz min na miarce?? juz od roku jezdze tak odcinki do 100km i nic sie nie dzieje specjalnego. moze lepiej zainwestowac w inny silnik jakis po remoncie (chociaz czesciowym) bo oprocz tego mam tez przypalone sprzeglo a to wszystko idzie w koszty coraz wieksze no i przede wszystkim czas...

: 13 czerwca 2008, 20:23
autor: -=wasq=-
kup drugi silnik przygotuj go i tylko zrob akcje przekladka 2 dni lekkiej roboty

: 13 czerwca 2008, 20:51
autor: macky
balos ma do sprzedania 1.7 na mono

: 13 czerwca 2008, 21:15
autor: maciek od iwony
osobiście polecam !,7 MPI, trochę kucy więcej.Ja coś takiego planuję w niedalekiej przyszłości.

: 14 czerwca 2008, 10:15
autor: krulyk
Ja uważam że przy obecnym 1.4 na gaźniku łatwiej będzie zaadoptować 1.7 na gaźniku nie trzeba zmieniać wiązki pod dechą i silnika tylko przedłużyć kilka przewodów silnik 1,7 mono + kolektor ssący wydechowy i gaźnik trzeba dokupić i jeszcze parę klamotów

: 15 czerwca 2008, 15:25
autor: cyp
za duzo roboty z wymiana, bede jezdzil az wykoncze silnik, ewentualnie w dalsza trase zabiore jakis superol lub cos podobnego co ojciec z pracy przyniesie zeby nie przelewac pieniedzy przez uszczelniacz ;) no risk no fun czy jakos tak :mrgreen: zawsze lubie ten dreszczyk emocji...czy dojade...moze lepiej zeby nie dojechal bo jak wroce...a moze tym razem sie uda... :-D z renia nigdy nic nie wiadomo i to w niej jest najlepsze :)