Strona 1 z 1
Bandażowanie węża układu chłodzenia
: 7 maja 2008, 08:02
autor: karol999
Przetarł mi się wąż powrotny nagrzewnica - pompa w miejscu, gdzie prawdopodobnie dotyka do obudowy filtra powietrza w czasie drgań silnika. Wycieka po kilka kropli, ale boję się, że wąż całkiem trzaśnie.
Nie spodziewam się, abym mógł dostać oryginalny wąż.
Obiło mi się o uszy, że można zastosować jakiś specjalny bandaż. Wiecie coś na ten temat? (co, skąd, za ile, czy zda egzamin).
: 7 maja 2008, 11:40
autor: lodoo
rozetnij waz wytnij chore miejsce i wstaw kawalek stalowej albo miedzianej rurki i 2 opaski.... pewne w 100% tansze niz jakies bandaze

i takie proste

Re: Bandażowanie węża układu chłodzenia
: 7 maja 2008, 14:48
autor: clio-energy
karol999 pisze:
Nie spodziewam się, abym mógł dostać oryginalny wąż.
a dlaczego nie,w krk mają wszystkie i nie mówie o ASO
: 12 maja 2008, 21:01
autor: klocki
nie orginalny kosztuje 99zł, dzis kupilem bo wlasnie trzasnał calkiem ! i musze przyznac ze ten stary jest juz calkiem flaczek w porownaniu z tym nowy, zmeczenie materialu ...
BTW... przepraszam ze w tym temacie, ale akurat mniej wiecej na czasie - WALI MI SIE UKLAD CHLODZENIA CALY ! pomozcie !

... chlodnica jest zimna, wąż ktory doprowadza plyn do pompy (taki gruby) jest pusty ale cholernie gorący, z pompy tylko para leci a nie woda, termostat jest okej bo działa (proba w gorącej wodzie) nie wiem co jest grane

czyzby chlodnica zapchana !?

a i jeszcze jedno ! - w całym ukladzie jakas dziwna maź

nie wiem skad bo juz 3 razy wszysko plukane bylo i chlodnica i zbiornik i 3 razy zmieniany płyn

dodam ze to nie moze byc olej bo nie ubywa mi oleju no i jest normalny , konsystencji i koloru oleju ...

yhs ... z gory dzieki
: 12 maja 2008, 22:31
autor: lodoo
uszczelka pod glowica - tak to wyglada....
: 13 maja 2008, 07:27
autor: karol999
Rzeczywiście, wymiana węża jest najlepszym rozwiązaniem. Będęo tym pamiętał, bo nie sądziłem, że dostanie go jest możliwe...
Po obdukcji układu węży stwierdziłem, że przyczyną całego zamieszania były drgania silnika, które powodowały ocieranie się o siebie dwóch węży od nagrzewnicy (w mocowaniu koło filtra). Po prostu starły się aż do włókien osnowy na powierzchni styku (na długości ok. 10cm). Doraźnie owinąłem te miejsca bandażem.
Z mojego rozpoznania wynikło, że można dostać specjalny plastykowy króciec do łączenia węży za ok. 12 zł. Ma on eleganckie wybrzuszenia na końcach, tak że węże nie zsuną się same po zaciśnięciu opaską (tego obawiałem sięw przypadku gołej rurki).
Docelowo chyba wybiorę rozwiązanie tańsze: króciec + 2 opaski, bo 100zł za nowy wąż to jednak trochę grosza jest
Dzięki Wszystkim za porady

: 13 maja 2008, 11:02
autor: lodoo
z golej rurki tez sie nie zsuna.... nawet takiej luzniejszej ktora wchodiz w waz bez oporu

wiem z doswiadczenia

: 13 maja 2008, 11:37
autor: karol999
Lodoo pisze:z golej rurki tez sie nie zsuna.... nawet takiej luzniejszej ktora wchodiz w waz bez oporu

wiem z doswiadczenia

Bardzo cenna uwaga
Dotychczas sztukowałem tylko wąż odmy i to za pomocą tzw. mufki miedzianej do instalacji CO + opaski. Jako, że owe mufki są dość krótkie, śliskie i sprawiające wrażenie miękkich, zawsze obawiałem się ześlizgnięcia węża, choć w przypadku odmy nie ma to wielkiego znaczenia. W przypadku chłodzenia - byłaby powódź.
Tak więc chyba w/w mufki tu się nie nadają, trzeba coś dłuższego, może kawałek normalnej rurki miedzianej (miedzianej, bo prawdopodobnie łatwiej znaleźć odpowiednią średnicę, choć nie koniecznie - muszę zmierzyć najpierw średnicę wewnętrzną węża).
: 13 maja 2008, 12:35
autor: lodoo
no ja zawsze nasadzalem nie pol centymetra tylko tak z 2,5 - 3cm z kazdej strony i nigdy mi nie spadla... weze mi pekaly ze starosci po naciagnieciu paska pompy wody jak cisnienie wzroslo

a te rurki nigdy nii spadly

: 13 maja 2008, 19:34
autor: Piotrek
u mnie też zdaje egzamin. Nawet jak uszczelka padła pod głowicą to mimo tego że węże puchły to i tak się nie zsunęły z rurki. Dobrze zacisnąć opaski i na 100% będzie smigać