Strona 1 z 1
Szarpanie podczas jazdy
: 1 maja 2008, 19:50
autor: spoof
Witam wszystkich mam renie z 85 roku i mam problem z szarpaniem problem znika w momęcie włoczenia ssania nie wiem co robić pomocy co to mortze być?

: 1 maja 2008, 20:39
autor: osamiec
też to mam, podono trzeba ustawić mieszankę biegu jałowego... ogólnie gaxnik do ustawienia masz. Wymiana świec, kabli i kopułki lekko poprawia ale też szarpie.
PS: Lepiej się przedstaw w temacie "Dzień dobry", bo dostaniesz klapsa od pewnego surowego pana.

(tudzież surówkowego:P)
: 1 maja 2008, 20:44
autor: wsmpw
hehehe dobreosamiec, klapsa.....
a tak wogóle spoof, takie problemy bywają w tych 1.1 na solexach tyle lat sie gaźniczek zapycha wyrabiają sie ośki itd..
: 2 maja 2008, 06:30
autor: maciek od iwony
: 3 maja 2008, 17:40
autor: unikorn
ja wiem! ja wiem! Wiem kto to ten surowy pan i wiem czemu szarpie. Pierwsze przemilczę bo już się o tym nagadałem. Drugie. Też tak miałem. Wizyta u gaźnikowca i jak ręką odjął. Jeśli sam chcesz to zrobić to polecam przeszukanie wnikliwie forum i netu pod kątem regulacji i REGENERACJI gaźnika. Potrzebny będzie zestaw naprawczy (jakieś 100,-) ale zanim się za to zabierzesz, to sprawdź czy otwór przepustnicy nie jest wyrobiony. Ja tak miałem u siebie. Gaźnikowiec mi wymienił cały gaźnik na przetaczany z powiększonymi przepustnicami.
: 6 maja 2008, 22:11
autor: osamiec
Czyli nic Ci
Jednorożcu nie ustawiał? Bo ja swój solex robiłem po swojemu ( wygładziłem go, zmieniłem dysze, powiększyłem gardziel itd), więc chodzi mi tylko o jegoż ustawienie. Wie może ktoś ile taka impreza by kosztowała? Bo przez jeżdżenie na lekkim ssaniu piątka łyka mi z 20 litrów

: 6 maja 2008, 22:26
autor: Antystatyczny
Czasem szarpanie spowodowane jest zużytymi świecami. Bez obciążenia silnik pracuje niby równo, a pod obciązeniem przerywa. Sam tak miałem i o dziwo dodanie ssania pomagało. Uważam, że najpierw powinieneś skontrolować/wymienić świece, przewody WN, sprawdzić kat wyprzedzenia zapłonu i szczelinę przerywacza, na wszelki wypadek wyregulować zawory, a dopiero na końcu zabierać się za grzebanie w gaźniku. Świece kosztują około 30 zł. kable jakieś 50, a uszczelka pod klawiaturę około 10 zł. Z doświadczenia wiem, że często regulowanie gaźnika przyprawia o szewską pasję z powodu źle działającego układu zapłonowego. Pozdrawiam

: 6 maja 2008, 22:31
autor: osamiec
Swiece i kable mam nowe, NGK v-line a kable jakieś amerykańckie:P. Może to kwestia palca i kopułki...
: 6 maja 2008, 22:52
autor: Antystatyczny
Sprawdź kopułkę, czy nie ma pęknięć, ścieżek węglowych, zużytej szczotki . Palec musi być czysty, lepiej by nie miał luzu na osi aparatu zapłonowego. Co do kabli...Janmory mają zastosowane przewody made in usa...opinie o tych kablach są podzielone- u mnie się nie sprawdziły, a u kolegi działają bez zarzutu.
: 7 maja 2008, 05:00
autor: gufner
Mam to samo teraz w GTT. Wizyta u gaznikowca pomogla na tydzien a przedmuchal mi te cieniutka rureczke co wtryskuje paliwo po nacisnieciu gazu. Ogolnie powodem moze byc pompka przyspieszacza, ktora, jak u mnie, poporstu nie tryskala paliwem. Coz, pomoglo na tydzien, teraz szarpie dalej.
: 7 maja 2008, 22:37
autor: Antystatyczny
Gufner, a sprawdzałeś, czy membrana w pompce przyspieszającej nie jest uszkodzona?
: 8 maja 2008, 05:19
autor: gufner
Tak, ale juz sie wczoraj wyjasnilo czemu moja zaczela szapac. Pompeczka dziala jak nalezy, u mnie wystrzelilo (zniknela hehe) srubeczka od regulacji skladu mieszanki. Poprostu w gazniku zamiast niej mam dziure hehe. Cale doladowanie, lewe powietrze i masa smieci lecialo przez malo dziureczke w piz....
: 8 maja 2008, 07:10
autor: unikorn
Hurrraaaaaaaaaaaaaaa
