Renault 5 Klub Polska

Witam

Dziś wystąpiła następująca usterka:

Silnik chłodny(ok. godzinny postój) odpalam, ruszam i na drugim biegu przy dość solidnie wciśniętym pedale gazu kilka razy wypadł mu zapłon. Świce mam wymienione jakieś dwa tygodnie temu na NGK. Przewody mają kilka miesięcy. Tankowane dziś na BP. Drobinki wody w paliwie? Wadliwe świece? Po nagrzaniu nie występuje ten objaw

Pozdrawiam

mi sie wydaje że coś z gaźnikiem patrzyłeś po ponownym ostygnięciu?

Kilka razy wypadł mu zapłon czyli?

pewnie chodzi o to że jak wcisnął gaz to mu sie zrobiło bu,bu,bu tak jakby odłączyć świece na wysokich obrotach albo jakby była mało paliwa

uściślę...
silnik ciągnął jak zwykle ale przy obrotach około 3000 wypadło mu kilka zapłonów( szarpnął kilkakrotnie. Nie ma żadnego bu bu bu , bo to słaby silnik i generalnie zawze jest bu bu bu

sprawdzałeś kopułkę

mozliwe ze zaplon ma zle ustawiony??

Uściślę

Jak są szarpanki to kwestia zapłonu. Nie koniecznie jego braku, czasem kwestia regulacji. Wymiana kompletu + regulacja w 100zł powinna się zamknąć i masz spokój na parę lat.

Jak silnik się dusi, dławi to wina paliwa, paproch w gaźniku albo te sprawy.

To tak "stereotypowo", wiesz, że nie widząc i nie czując trudno jest takie rzeczy oceniać.

Winowajca znaleziony:

Dziś zatankowałem inne paliwo (Slovnaft) i Renia przestała przerywać

Pozdrawiam

Antystatyczny jakie masz te świece?
Ja z NGK wytzrymałem pół roku:/

Arex, moje mają około miesiąc i działają prawidłowo. NGK BP6 czy jakoś tak