Renault 5 Klub Polska

Witam.
Po zdięciu pokrywy moim oczom ukazalo sie to:


Jasno brązowa papka oblepiajaca caly srodek pokrywy. Co to u diabla jest? Jeszcze tego nie zmylem, wiec moze jakies testy zrobic?

taki kisiel czasem sie pojawia w oleju jak auto małe przebiegi robi
to od wilgoci czy jakoś tak niema co sie przejmować
chyba ,że borygo ginie to ono do oleju się dostaje i też tak będzie

Jesli robisz małe przebiegi to może takie coś wystąpic a jeśli jeżdzisz dużo to niestety uszczelka pod głowicą jest do wymiany ale to trzeba najlepiej sprawdzic bo uszczelka w twoim silniku była wymieniana niedawno

Jezdze bardzo, bardzo malo, srednio raz na tydzien 10kilosków No to mnie pocieszyliscie Mam nadzieje ze potwierdzi sie to co napisaliscie.

jest to mieszanina oleju z wodą, jeżeli jak to wytrzesz i się nie będzie pojawiało to ok jażeli będzie znowu to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą, albo niespodzianka w bloku.

jeżeli chodzi o pojawianie się tego zjawiska to nie powinno odo wogóle powstawać nawet przy niewielkich przebiegach. Pojawianie się go świadczy o niepoprawnej naprawie np. wymianie uszczelki pod głowicą, puszczających uszczelnieniom tulei tłokowych, nieszczelności głowicy, źle podłączonej odmie olejowej itp.
przyczyną może być też kiepskiej jakości olej silnikowy.

O widzisz Kidzio. Tu mi podsunałes pewna teorie. Moja odma jest podlaczona do takiego balonika, takie czarne co ma 4 rurki wlazące do siebie I jedna z nich mam urwaną. Tę po lewej stronie jak sie stoi po prawej od autka i gapi sie na ten balon No proste nie hehe W jej srodku tez jest ta mazia brazowa. Moze pierunstwo tamtedy wode zasysa? Na zdjeciu strzalka zaznaczylem ten balon, i ta rurka po lewej mi wypada ciagle bo jest peknieta.

Jest jeszcze jedna sprawa raczej masz płyn chłodzący w chłodnicy więc wejż troszke tego kislu na jezyk i sprawdz czy jest słodkie jeśli tak to napewno jest to płyn a jeśli nie to sprawdz ta odme a uszczelka pod głowicą była wymieniona napewno prawidłowo była robiona płaszczyzna i przykręcana jak sie należy

tylko nie jedz tego za duzo heheheheh

On nie ma tego jeść tylko polizac hahahah

Doszedlem chyba dla czego mam ten kisiel w oleju na pokrywie. Okazalo sie juz jakis czas temu ze ten element ktory pokazalem strzalka na zdjeciu wyzej mam nieszczelny, leje sie nim woda i wlazi wilgoc. A przeciez jest polaczony on bezposrednio z miska olejowa. Przypuszczam ze stad wilgoc i kisiel na pokrywie. Jak bede skladal do kupy auto, czyli moze jutro wezme ten element i skleje jakos, poksipolem albo innym badziewiem. Nie wiem po co to hehe, ale no dziury w tym raczej nie powinno byc