Renault 5 Klub Polska

Mam problem z rozrusznikiem, objawy są następujące: gdy jest ciepło na zewnątrz działa bez problemu, a natomiast w tej porze roku gdzie zaczyna robić się zimno to zaczyna przerywać,
wkładam kluczyk przekręcam i co nie działa nic martwa cisza dodam że na tablicy rozdzielczej lampki nie przygasają. I tak kilka razy aż coś zaskoczy i zaczyna działać.
Poradźcie czy walczyć z tym czy szukać innego rozrusznika.

gdzies nie masz dobrego styku wywal wyczysc nasmaruj i spowrotem do budy

Więc elektryka odpada, musisz i tak go wyjąć i oblukać. Szczotki przedewszystkim. Postaraj się go rozebrać i dokładnie przeczyścić. Dużo było na forum jak sprawdzić co jest nie tak w rozruszniku.

feler z nim też taki że wymieniłem go 2 lata temu na regenerowany od gościa który zajmuje się naprawami

pada elektromagnes... może rdzeń się zaciera w cewce? Temperatura się obniża smar gęstnieje i cewka nie jest w stanie wciągnąć rdzenia do środka pokonując opór sprężyny...

Masz osłonę termiczną pomiędzy wydechem a rozrusznikiem?

nie mam

walnij młotkiem to Ci się przestanie odwieszać... prynajmniej na jakiś czas.

76stitch pisze:nie mam

u mnie (wymiana skrzyni, mechanicy nie włożyli osłony z powrotem "bo po co") brak osłony spowodował zniszczenie elektromagnesu (zwarcia między zwojami) i rozlutowanie szczotkotrzymacza. Powód prozaiczny: przegrzanie... Najgorsze było to, że mam diesla, byłem 300 km od domu i był świąteczny piątek . Tak czy siak musisz go wyjąć i obadać w rękach...

jezdze 2 lata gte bez oslony i nic sie nie dizeje, wiec to raczej odosobniony przypadek....

76stitch pisze:wkładam kluczyk przekręcam i co nie działa nic martwa cisza dodam że na tablicy rozdzielczej lampki nie przygasają. I tak kilka razy aż coś zaskoczy i zaczyna działać.
Poradźcie czy walczyć z tym czy szukać innego rozrusznika.

Obstawiam zbyt krótkie szczotki - dokładnie tak miałem. Po wymianie szczotek - jak ręką odjął.