Renault 5 Klub Polska

Witam
Mam glupie pytanie a chodzi o kierownice jak ja sciagnac ?
Odkrecilem juz srube ale kierownica nie chce zejsc
Zostaly juz zuzyte 2 WD 40 i nie ma efektu, mlotkiem tez juz walilem po kierownicy i nic nie ruszyla ani o mm. Dodam tylko ze walcze juz z 3 dni wiec bede wdzieczny za jaki kolwiek pomysly co z tym zrobic.
Z gory dziekuje za wszystkie rady

może daj fotek bo to zależy jaka masz kieownice, standardowo jest na jednej duzej nakrętce a jeśli na nabie to na kilku malutkich troxach

spróbuj ją jakoś rozruszać, i ciągnij do siebie przecież musi w końcu puścić...

walnij mlotkiem od tylu raz z jednej strony raz z drugiej.... nie szczyp sie naparzaj z calej sily
w koncu zeskoczy
jak jzu bedize miala maly luz to rekami potrzasajac ciagnij do siebie

ciągnąć do siebie to niebardzo można za długo bo sie na krzyżakach powyciąga z wielowpustów trzeba od tylu rękami mocno uderzać a jak nie to ściągacz jakiś opatentować..

nie lubie takich kolorowanek pod maska... ale wszystko super zrobione... pogratulowac

Lodoo pisze:walnij mlotkiem od tylu raz z jednej strony raz z drugiej.... nie szczyp sie naparzaj z calej sily
w koncu zeskoczy
jak jzu bedize miala maly luz to rekami potrzasajac ciagnij do siebie

mlotkiem to bije juz od 2 dni i nic
jestem juz zalamany

może podrzej ją czymś...

ujawnilem cos takiego przy wyjscu z kierownicy mianowice przylegajaca blaszke (metal) i nie wiem czy to nie jest jakas blokada bo to nie mozliwe ze przez 2 dni wywalilem 2 WD40 i bilem mlatkiem i nic
moze ktos z was wie co to jest
Blacha

To jest wyłącznik kierunkowskazów.

napewno nie jest to wyłącznik kierunkowskazów bo to juz dawno mam wypiete a ten metal wystaje z kierownicy

ja spróbowałbym nałożyć coś w rodzaju pierścienia tak żeby ja jak gdyby dobić bo pewno sie zapiekła colrenie.

Naza pisze:

Lodoo pisze:walnij mlotkiem od tylu raz z jednej strony raz z drugiej.... nie szczyp sie naparzaj z calej sily
w koncu zeskoczy
jak jzu bedize miala maly luz to rekami potrzasajac ciagnij do siebie

mlotkiem to bije juz od 2 dni i nic
jestem juz zalamany

tylko gumowy i uwarzji na swoja twarzyczke albo ruszaji lewo /prawo i odwrotnie i powinno wyjsc chyba ze jest montowana na jakis wynalazek.

To jest wyłącznik kierunkowskazów. Jak włączasz kierunek, kręcisz kierownicą i potem wracasz to coś musi go wyłączyć - to właśnie robi ten bolec...

jak nie wierzysz to sobie na przełączniku włacz kierunek i tym dzyndzelkiem z 2 strony przełącznika poprzesuwaj...