Strona 1 z 1
Przegub czy MacPherson?
: 1 października 2007, 10:14
autor: karol999
Pomóżcie, proszę, co może być przyczyną poniższych objawów. Czy oba one dotyczą jednej i tej samej rzeczy? Wolałbym nie "pruć" w ciemno przegubów i łożysk MacPhersona

Spróbujcie, o ile to możliwe, wskazać, stronę pojazdu, z której element szwankuje...
1) Podczas ruszania z ostrym skrętem w prawo i tylko w prawo (np. przy wjeździe na rondo) terkocze mi coś w okolicy przedniego koła. Efekt jest o tyle dziwny, że mam wrażenie, że prawe koło jest przyhamowywane pulsacyjnie (szura po jezdni). Wszystko mija po złagodzeniu skrętu, a przy normalnej jeździe (przy małych skrętach) nie występuje...
2) Podczas rozpoczynania manewru cofania przy kołach skręconych mocno w prawo gdzieś z przodu wydobywa się głośny jęk przypominający skrzypienie żelastwa o żelastwo.
: 1 października 2007, 17:34
autor: gufner
Moja rada na pomyslowy test

Skrec kola na maksa w prawo, wes kawalek czegos i pomaluj tarcze i moze inne elementy tak aby jak zaczniesz jechac i zacznie szorowac to cos zostalo zdrapane i bedziesz wiedzial czy to tarcze, zoska, kolo, itp. Albo poprostu poszukaj miejsc gdzie cos ci poprzecieralo cos

Przegluby tak sie nie zachowuja, nie szoruja a wala jak oszalale.
: 1 października 2007, 20:38
autor: supermonster
Nie kombinuj bo sie zabijesz! Auto w górę, koła zdejmij, i zobacz dokładnie zwrotnice - czy zaciski są dokręcone, czy nie ma skrzywień ramion zwrotnicy. Możesz ewentualnie poprosić kogoś niech w powietzu rozpędza Ci koła a Ty patrz co się dzieje.
: 1 października 2007, 20:41
autor: 90h
A klocków hamulcowych ile zostało ?
zacisk przykręcony jest ?
: 10 października 2007, 08:19
autor: karol999
Z moich oględzin wynikły takie hipotezy:
1) Metaliczny jęk pojawiający się podczas cofania na maksymalnie skręconych kołach w prawo może być spowodowany, albo:
a) zbyt krótkim lewym klockiem hamulcowym (stwierdziłem, że jest na granicy dopuszczalnego wymiaru; dodatkowo, drugi klocek z pary jest dłuższy, więc wynika z tego, że kiedyś ten krótszy klocek był zablokowany i zużył się; prawdopodobnie mógł przypiec tarczę/łożysko i cylinderek; niedawno oczyściłem zacisk, klocki i kliny, więc o dalszym blokowaniu nie ma już chyba mowy, ale może cylinderek teraz się zaciera, jak sądzicie?). Czy zbyt krótki klocek może dawać takie objawy?
b) luzem na łożysku (zużyte łożysko). Czy luz na łożysku może dawać takie objawy?
c) luzem na prowadnicach zacisku (stwierdziłem, że zacisk nie jest do końca sztywny i podczas szarpania nim nieznacznie się naddaje). Czy luz na prowadnicach może dawać takie objawy?
2) Szrpanie podczas ruszania z silnym skrętem w prawo może być właśnie spowodowane łapaniem tarczy przez klocek, tylko nie potrafię wyjaśnić, dlaczego szarpanie pojawia się w prawym kole, podczas gdy zbyt krótki klocek był w lewym kole

: 15 października 2007, 08:57
autor: karol999
Wiadomości z ostatniej chwili:
Efekt 2):
"2) Podczas rozpoczynania manewru cofania przy kołach skręconych mocno w prawo gdzieś z przodu wydobywa się głośny jęk przypominający skrzypienie żelastwa o żelastwo.
"
ustąpił po wymianie klocków (i tarcz).
Efekt 1):
"1) Podczas ruszania z ostrym skrętem w prawo i tylko w prawo (np. przy wjeździe na rondo) terkocze mi coś w okolicy przedniego koła. Efekt jest o tyle dziwny, że mam wrażenie, że prawe koło jest przyhamowywane pulsacyjnie (szura po jezdni). Wszystko mija po złagodzeniu skrętu, a przy normalnej jeździe (przy małych skrętach) nie występuje...
"
pozostał, i bardziej skłaniam się, niestety, do tego, że to przegub. Podczas skręcania w prawo (ostrego, na niskim biegu, z gazem) słychać turkotanie z prawej strony, tak jakby kulki się turlały w przegubie. Podczas skrętów w lewo wszystko jest OK. Czy moje podejrzenia są słuszne?
Przyszło mi na myśl, czy nie załatwiłem przegubu kiedyś, gdy nieopatrznie puściłem sprzęgło na postoju przy włączonym silniku na 1 biegu, przy maksymalnie skręconych kołach w prawo. Usłyszałem wtedy zgrzyt, ale położyłem to na karb poślizgu kół po żwirze. Co o tym sądzicie?
: 15 października 2007, 17:11
autor: 90h
Coś nie tak z wahaczem może ? i koło podczas skrętu jakoś się przesuwa przód-tył.
Jakby to był przegub to nic by nie przyhamowywało, i raczej przy występowało by tylko przy mocniejszym daniu gazu.