Renault 5 Klub Polska

dziś odkryłem kolejna fuszerkę po przekładce silnika u "znajomego". już nie ma bata, pójdę mu jutro wpieprzyć...

debil pominął filtr paliwa przerabiając węże od paliwa z GTT.
a ja sie dziwiłem, skąd mam syf w pompce paliwa... a w gaźniku tez było pełno rożnego gnoju... piasek np. i jeszcze się cieszyłem, ze mam taki fajny filtr ten duży z GTT

teraz mam kłopot: tankuję na Orlenie, bo do innych stacji mam daleko, i tam jest trochę syfiaste paliwo.. czy mogły mi sie pozapychać węże paliwowe?? bo mam 8 litrów w baku ( dwa kanistry) a paliwa nie ciągnie. jak podłączyłem pompkę do butelki na krotko zamiast do baku, to normalnie odpala...

pomóżcie, auto jest mi potrzebne na piątek...

No ale mozesz przecie odpiac wezyk kolo gaznika czy tam waha dochodzi? Poleci znaczy ze dochodzi. Na chlopski rozum. Zatrudnij kolege z kablami i pokreccie ja troche na drugim akumulatorze. Tylko z wlaczonym silnikiem Moze paliwko doleci, a jak nie, to rozbierajcie przewod za pompa i go sprawdzcie.

jutro będę się z tym bawił... chyba czeka mnie pompowanie w drugą stronę, czyli z butelki do baku, tak żeby te wężyki przepchać... zamienię węże, i ten co dostarcza z baku będzie do baku pchał z butelki z paliwem... na pełnym akumulatorze do 3 minut chyba da radę kręcić..

własne w tym problem, że nawet do pompy nie dochodzi... w baku mam paliwa za co najmniej 40 zeta ( co się mało kiedy zdarza ) a do gaźnika nie chce dojść kręciłem na drugim akumulatorze, też nie doszło... a pompka sprawna, bo na krótko z flaszki ciągnąc paliwo zapala od razu...

wężyki mam takie zielone, przeźroczyste... i widać gdzie doszło paliwo... przed pompa wąż jest suchy i pusty...

no i czeka mnie wymiana filtra paliwa.. ale to grosze już chyba

U ła. No to lipa. Jak przed pompa jest sucho to jesli wszystko bylo oki podlaczone czyli w baku jest syfu ze hoho. I zapchal on w smoku pewnie doplyw. No cos tak to widze. Tak czy siak masz racje. Dmuchanie w druga strone powinno pomoc, ale do kiedy Znow zassie syf i znow kicha.

ja miałem jakieś takie dziwne akcje z tymi zbiornikami w GTT ,że paliwa wlałem 10l ale ono było tylko w tym małym zbiorniku i auto nieodpalało
ta mała głupia pąpka czasem je przelewa czasem nie niewiadomo o co chodzi może masz coś z tym jak zdejmiesz wąż od pąpy to widać czy jest paliwo w tym normalnym zbiorniku

mała pompka powinna przelewać jak się zapala kontrolka rezerwy

wiem wiem ortografów nawaliłem
u mnie czasem ta mała pompka nie działa ale nie używam benzyny narazie

weze raczej ciezko pozapychac... musial bys jakas mysze wrzucic chyba do baku jesli juz to tak jak gufner mowi... smok albo masz a malo paliwka... i tylko ci sie wydaje ze jest duzo... ja wlalem kiedys jak zdejmowalem bak 5litrow i auto nei chcialo zapalic... co sie naszukalem... a wystarczylo dolac drugie 5 i odpalilo odrazu

heh... pod pływakiem mam z 7 centów paliwa... tak na palec głęboko... bo go dziś wyjąłem... spróbuje to po przepychać jakoś... a w baku jest raczej czysto... nie wiem, może gdzieś coś zapchało się.. szkoda tylko że pada, a ja Renatkę trzymam pod blokiem...

przejżyj przewody stalowe od spodu auta może gdzieś przywaliłeś i ktoryś się zgniótł
miałem coś takiego kiedyś na naszych polskich krawężnikach

hmm... raczej nie od roku Renatka zrobiła 1800 kilometrów. i nie jeździła po krawężnikach. nawet nie za bardzo po dziurawych drogach... ale dzięki za myśl, sprawdzę to

szkoda ze dziś padało... nawet nie miałem jak nareperować Jej...