Renault 5 Klub Polska

mam problem...ostatnio zauważyłem podczas jazdy, że co jakiś czas samochód na biegu jałowym utrzymuje wysokie obroty (ok 2000-2500) nie dzieje się to od razu tylko np po pół godzinnej jeździe. zdaża się, że stoję na skrzyżowaniu...żaden bieg nie jest wrzucony gazu nie tykam a obroty nagle same rosną właśnie do powyższego poziomu.
zauważyłem, że jeśli mocno dam po gazie to się czasem uspokaja...niestety dziś po takim zabiegu zobaczyłem z rury chmurę białego dymu (dość dużą i intensywną) wyłączyłem silnik...odpaliłem jeszcze raz i to samo...biały dym (gęściutki dość)
dałem autu odpocząć i troszkę się poprawiło ale wraz ze wzrostem obrotów dym staje się coraz bardziej intensywny....

Wie ktoś co to może być?? Mam pewne podejrzenia o których nawet nie chcę myśleć ale bardzo proszę o komentarze...w sumie mało znam się na mechanice i chciałbym znać Wasze zdanie.

R5 1,7 (75 KM) 1988

Stawiałbym na wodę, czyli najprawdopodobniej poszła uszczelka pod głowicą, lub w najgorszym przypadku pęknięta głowica lub blok.

może być serwo, pęknięta membrana..
miałem tak, sprawdź ile masz płynu hamulcowego , jeśli ubyło sporo to bingo.
jeśli nie czytaj post powyżej

woda - może tylko uszczelka pod głowicą, mniejsze koszta

moja babcia mówiła siwy dym;-)

clio-energy pisze:woda - może tylko uszczelka pod głowicą, mniejsze koszta

Sprawdź czy masz olej w płynie chłodzącym,lub odkręć świecę i sprawdź co jest w cylindrze -bo wszystko zależy jak padła uszczelka- czasami słychać takie charakterystyczne bulgotanie .
Czy koszta mniejsze hmmm...
Planowanie głowicy ze sprawdzeniem szczelności -co najmniej 150
uszczelka pod głowicę- tego nie jestem pewien ale pewnie z 50
no i jeszcze olej i filtr -demontażu i montażu nie liczę ale w warsztacie wezmą ze 250 zeta.

biały dym, też stawiam na wodę jak sprawdzisz czy w płynie chłodzącym/wodzie nie ma oczek jak w rosole nastepnym krokiem było by sprawdzenie uszczelki pod glowicą, jak koledzy wcześniej pisali.