Renault 5 Klub Polska

Uwaga na użytkownika o loginie fanatyk. Do tej pory nie dostałem zderzaka, za który zapłaciłem. Od trzech tygodni brak kontaktu ze sprzedającym. Może ktoś go zna?

Niestety, muszę napisać że nie polecam Pana "Grigori21"

Umawiałem się z nim że podjadę po części. Byłem o wyznaczonej godzinie pod drzwiami, pukałem, dzwoniłem i nic. Postałem i pojechałem do domu.

Drugi raz się umówiłem, ale w ten dzień zadzwonił i zmienił godzinę na taką która mi kompletnie nie pasowała.

Na tym zakończyłem współpracę z tak niepoważnym człowiekiem.

potwierdzam, robi rezerwacje na zakup i pozniej nie bylo juz jakiegokolwiek odzewu

EDIT:

Grigori21 2009-08-28 dzwoni z wyjasnieniami czemu sie nie odzywal w sprawie zakupu i wyrazil chec zakupu kolejnej czesci do dnia dzisiejszego zadnego odzewu
Absolutnie odradzam interesow z tym kolega

PS. Grigori21 prosze abys nie dzwonil wiecej do mnie

Elvis_Presley niestety musze go dodać,pamiętacie jak wystawiał lampy na sprzedaż
od tamtej pory nie mam lamp ani pieniędzy,pisał że przelał ale ich nie dostałem......
pozatym przestał wogóle sie odzywać i odpowiadać na jakiekolwiek próby kontaktu.

Niestety to działa w dwie strony
Oskar i Kasia muszę napisać bo kupujący jest nie zdecydowany i nie odpowiedzialny
najpierw rezerwuje płąci a po chwili żąda zwrotu kasy przy czym 3 razy zmieniał zdanie a na koniec wypisuje ze wina lezy tylko i wyłącznie po mojej stronie.
oczywiście w tym przypadku tez jest troche mojej winy bo mogłem od razu wysyłać kase i nie zawracaćsobie dupy za przeproszeniem

po drugie adresu nie dostałem od gościa, pisałem raz na pw o adres i dostałęm odpowiedz po jakims czasie ze paczki nie ma a adresu nadal nie było w tym wypadku był tez brak kontaktu z osobą kupującą
Pozdrawiam

tak owszem winy twojej jest tylko troszke..... wpisz w wikipedi co to jest odpowiedzalność oraz słowność. potem mozemy sie na piwie spodkac i pogadac...... Juz dzis ci ktos napisał ze przynajmniej swoich sie nie oszukuje.

nie mowie ze mojej winy tutaj nie ma, wina jest po dwóch stronach, tak samo jestem winny jak ty więc nie pisz ze nie ma tu twojej winy tylko tez przyznałbyś się do błędu

nie mój cyrk i nie moje małpy ale handlowałem ostatnio z człowiekiem z forum i też mieliśmy obsuwę czasową ale obu nam zalezało żeby się dogadać więc zrobiliśmy to na priwie i wszystko jest w jak najlepszym porządku, jak nie umieliście tak to żyjemy w epoce telefonów komórkowych trzeba tylko odrobinę chęci zdzwonić się i dogadać, czasami trzeba też podejść do pewnych spraw po ludzku i spróbować kogoś zrozumieć a nie tylko obrzucać błotem, nie wiem jak było między wami i nie będę w to wnikał, ale wiem jedno Karol na drugi raz dostajesz potwierdzenie przelewu wzywaj dhl i miej to w nosie co z tego że koszta przesyłki wzrosną ty i tak ich nie pokrywasz a masz plus bo nigdzie jeździć nie musisz a zapakować można w przeciągu godziny

masz racje, ale wszyscy chcą jak najtaniej to za dhla płącić nie wszyscy chcą.
po prostu już na tym forum nie handluję bo tu nie ma regulaminu i właśnie z tego powodu takie cuda się dzieją. Na innych forach jest konkretny regulamin i jakoś wszyscy się dogadują, problemów tez nie ma

mi się tylko raz zdarzyło żeby jednego dnia wysłać towar a na drugi dzień dostać a tym szczęśliwcem był Carmeker, więc wolę przepłacić 5 zeta i dostać w przeciągu dwóch dni tym bardziej że masz podpisaną z nimi umowę walisz twardo cennik dostawy i Ci to wiśta ja komuś pasi niech bierze i tyle

a ja z całej sytuacji nauczyłem się, że nawet od osob prywatnych trzeba brać towar za POBRANIEM, zaplacisz troszke wiecej a masz pewnosc ze dostaniesz to co chcesz....

A co do Karol'a chciałem zaznaczyć, że kase odał.

nie odał tylko oddał

Niestety ale "zmiłuj się" jest tylko w kościele... Ode mnie negatyw dla Sharky. Twierdzi, że jest w stanie rozebrać, złożyć i zamontowac silnik C w R5 w ciągu jednego dnia, w opisie ma że "psuje samochody" - bardziej bym się skłaniał ku temu drugiemu... Jeżeli jednak jest z niego jakiś mechanik, to proponuję zapoznać się teraz dokładnie z budową i obsługą układu zasilania. Sprzedał wielokrotnie rozbierany, całkowicie!!! zużyty gaznik jako dobry. Twierdzi, ze gaznik jest dobry, cała winę zrzucił na zużyty silnik, który miał u siebie w aucie.... Porażka...

Ale temat zarósł.... w weekend posprzątam.
PS.
Kabar. Fajne cycki. Skąd masz?