Renault 5 Klub Polska

Cześć. Wczoraj gdy stałem przed światłami moja renóweczka nagle zgasła. Szybko odpaliłem, wcisnąłem gaz i ruszyłem żeby nie blokować skrzyżowania. Na następnych powtórzyło się to samo. Auto straciło wolne obroty, poza tym jeździ normalnie. Jest to uciążliwe bo gaśnie praktycznie na każdym skrzyżowaniu. Ktoś ma jakieś pomysły co mogło się stać? Zaglądałem do gaźnika ale nie bardzo wiem co i jak regulować.

Ja bym zaczął od ustawienia zapłonu, dużo regulacji gazu przeszedłęm zanim zorientowałem sie że to zapłon

Przegląd układu zapłonowego zrobiłem jakieś dwa tygodnie, bo strasznie przerywał i strzelał z tłumika. Dostał nowy przerywacz, palec, kopułke, przewody, świece. Wyregulowana przerwa przerywacza i kąt wyprzedzania zapłonu. Po tym zabiegu całkowicie inaczej się jeździ tak że to raczej nie zapłon.

Ja bym zaczął od przedmuchania dyszy wolnych obrotów.

Jest gdzieś jakiś manual albo coś na temat tych gaźników?

jack pisze:tych gaźników?

Nie wiem jaki masz gaźnik bo nie napisałeś.
Być może jest coś w dziale download.
Pewnie też na forum będzie niejeden temat tylko trzeba się naszukać.
Wujek google też moze pomóc.

Były różne rodzaje?

Z tego co kojarzę to w 1.1 były chyba zarówno zenithy i solexy ale mogę się mylić

Będę dziś kombinował po południu. Muszę mieć auto którym da się jeździć. Aktualnie drugie jest w trakcie remontu silnika bo zerwał się pasek rozrządu. Piąteczka długiego nie jeździła i teraz wychodzą różne rzeczy. Albo hamulce się zablokują, to znów zamki przestały działać, ładowanie padło a teraz te wolne obroty...

[ Dodano: 22 Sierpień 2016, 20:14 ]
Wróciłem z pracy - przez całą drogę gasł. Wyjeżdżam do garażu żeby popatrzeć dlaczego nie ma tych wolnych obrotów i stał się cud. Nagle wszystko wróciło do normy
Zobaczymy jak długo...