Strona 1 z 1
Krótkie fotostory jak sie remontuje fury.
: 26 września 2013, 20:41
autor: dredzioch1
Może ktoś już to widział. Dodge this!!!! Chłopak z Leszna.
http://www.thesamba.com/vw/forum/viewto ... ccc462e037
: 26 września 2013, 22:33
autor: tommies
To już nie remont auta - to rekonstrukcja. Ilość pracy przeogromna. Nigdy w życiu nie podjął bym się rekonstrukcji takiej szkarlatyny

(w sensie stanu auta a nie modelu)
: 27 września 2013, 08:49
autor: dredzioch1
Z bulikami jest taki problem, że już ich nie ma więc remontuje się wszystko co jest. Na youtube jest filmik jak wyciągają bulika z lasu helikopterem po kilkudziesięciu latach. A w USA odkopują zasypane do połowy z pól. Wszystko teraz remontują, a zgliszcze po 20000PLN chodzą.
[ Dodano: 27 Wrzesień 2013, 09:52 ]
http://www.youtube.com/watch?v=xsaYK9P6 ... 7F5540756D
http://www.youtube.com/watch?v=nBPVRQaG82I
: 28 września 2013, 08:19
autor: RYCHO35
tommies pisze:To już nie remont auta - to rekonstrukcja. Ilość pracy przeogromna. Nigdy w życiu nie podjął bym się rekonstrukcji takiej szkarlatyny (w sensie stanu auta a nie modelu)
Rzeczywiscie rekonstrukcja ale... do bulika i garbusa można kupić wszystkie części blacharskie i to do modeli niemalże od początku produkcji. Trzeba mieć tylko "kilka" złociszy

: 28 września 2013, 12:15
autor: dredzioch1
Tutaj akurat blacharz wszystko sam robił. Trzeba przyznać, że blacha się go słucha:) Zazwyczaj te wszystkie reperaturki zamienne i tak trzeba doklepywać, aby pasowały. Jak się ma takiego artystę to pewnie taniej jest to klepać niż kupować nowe.
: 6 października 2013, 22:05
autor: Intel
Szkoda ze takich blacharzy jest coraz mniej a jedynie teraz są wymieniacze ćwiartek . . .
: 7 października 2013, 07:53
autor: dredzioch1
Hmmmm... Mi się wydaje, że właśnie jest ich ostatnio coraz więcej. Polska staje się potęgą w restauracji zabytków. Auto są przywożone do remontów z całej Europy, Arabii Saudyjskiej i Japonii nawet. Potem wracają tam skąd przyjechały. Tylko to oczywiście kosztuje nieco więcej niż wstawienie ćwiartki.
Ja znam co najmniej 10 osób, które mogę polecić do remontu starych furek. Oczywiście kosztuje to dużo i kolejka zazwyczaj od 1 do 3 lat.
: 8 października 2013, 08:50
autor: tommies
Wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa coraz więcej osób chce mieć youngtimera lub zabytkowe niedzielne auto. Starzy fachowcy z okresu PRL jeszcze nie powymierali gdzie z g... trzeba było coś zrobić. Jest zatem szansa na utrzymanie się zawodu i kształcenie następców. Naturalnie tanie takie usługi nie będą, bo i ilość pracy jest nieporównywalna do "wymieniacza ćwiartek".