Renault 5 Klub Polska

Kłaniam się Koleżankom i Kolegom
Problem w Mym Pięknym i Niezawodnym Autku wystąpił taki jak w temacie czyli jadę do przodu - świeci do tyłu Czasami gaśnie... Na mój babski rozum to 22-letni czujnik chyba się zawiesza. Pytanie dotyczy tego czy mam fizycznemu rozkazać go wykręcić, oczyścić, zamontować z powrotem - i GRA, czy wymienić na nowy (wolałabym nie)? Z tego co na Forum wyczytałam byłam, to ww. czujnik z lewej strony, na skrzyni, przy półosi się znajduje. Tak?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za porady
Ilonka.

Wygląda na czujnik. Trzeba by jeszcze miernikiem sprawdzić aby mieć 100% pewności. Wymiana o tyle upierdliwa, że po odkręceniu czujnika leje się olej ze skrzyni. Trzeba więc najpierw spuścić olej a następnie wymienić czujnik. Przy okazji można wymienić olej bo pewnie jest od nowości

A ma ktoś może jakieś sugestie co do oleju - jaki, ile, ile powinien kosztować?
skrzynia to JB1 036 RS5 1,4 CAT 1991r.
Znalazłam też dwa numery czujnika - 7700732506 i 7701348716 i nie za bardzo wiem, który jest odpowiedni...
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Ilonka.
P.S. Dzięki tommies

można gumowym korkiem zatkać otwór lub szmatką
przy wymianie sprawnym to między jednym a drugim czujnikiem może wylecieć około 100 gram oleju

Wymieniałem czujnik bez spuszczania oleju.
Metoda trochę "druciarska" ale zadziałało. Na wężyk odpowietrzenia skrzyni biegów założyłem trochę dłuższą rurkę, której drugi koniec owinięty szmatą dla uszczelnienia podłączyłem do odkurzacza ustawionego na małe ciśnienie ssania. Podciśnienie wytworzone przez odkurzacz nie pozwoliło wylać się olejowi po odkręceniu wyłącznika. Wykapały w trakcie całej operacji ze cztery krople oleju. Tak było.

TQT pisze:(...) Tak było.

No, no... Wuj MacGyver byłby z Ciebie dumny!

Dzięki wszystkim za przydatne porady Pozostaje mi jeszcze problem z numerem katalogowym czujnika....

Wuj MacGyver byłby z Ciebie dumny!

He, he miałem za młodu taką ksywkę

Ale wracając do tematu.

Nie do końca wiem czy mam rację ale te dwa podane przez Ciebie numery katalogowe mogą się różnić jedynie rodzajem gniazda do podłączenia do wiązki elektrycznej.
Pierwotnie mieliśmy w oryginalnym czujniku gniazdo prostokątne, a w nowym czujniku mamy owalne hermetyczne. Wymiana czujnika na nowy, wiązała się z wymianą wtyczki na owalną hermetyczną.

Z tego co widzę to dwa takie same czujniki. Podłączane na dwa niezależne konektorki 4,8 mm. Cena koło 20 zł z EPSa