Renault 5 Klub Polska

Na obudowie pompy oleju z tyłu silnika jest zaślepka plastikowa. Czy mogę ją osadzić na silikon czy może macie jakiś inny sposób bo wywala mi tamtędy olej SILNIK 1,7 !

tam jest chyba oring jeśli sie nie myle

RYCHO35 pisze:tam jest chyba oring jeśli sie nie myle

zgadza się RYCHO 35 jest oring ale dzisaj na silikon zrobilem i kapie a tu zonk okazało się że wysrało uszczelniacz, olej ciurkiem leci jutro na kanał i muszę zmienić tylko ciekawe czemu wysrało zrobilem na nim coś ponad 2 tyś km

albo uszczelniacz do kitu lub zły montaż. posmarowałeś chociaż czy na sucho montowałeś?

smarowałem olejem przed włożeniem, może nie potrzebnie tą sprężynke w uszczelniaczu skróciłem, Hmm albo się nie ułożył tylko ciekawi mnie czy od wału czy koła co pompe oleju napędza.

a po kiego skracałeś sprężynę po to ona jest aby dociskała pióro uszczelniacza .

Pytałem mechanika powiedział ze w tak starym silniku są juz pewnie luzy na wale itd i żeby troszkę skrócić to będzie lepiej

E tam jakoś dziwnie. Wymieniłem uszczelniacze już nie raz i było zawsze dobrze. No najlepsza opcja to jest posiadanie plastikowej rurki do umieszczenia uszczelniacze. Ważne by równo włożyć, nic nie skracac i posmarować i będzie dobrze

Krzysiek92 pisze:Pytałem mechanika powiedział ze w tak starym silniku są juz pewnie luzy na wale itd i żeby troszkę skrócić to będzie lepiej

miał trochę racji bo też kiedyś mialem podobny przypadek tyle tylko że udało mi się kupić uszczelniacz o 1mm mniejszej średnicy ale nie skracałbym sprężynki bo nie widze w tym sensu

E tam jakoś dziwnie. Wymieniłem uszczelniacze już nie raz i było zawsze dobrze. No najlepsza opcja to jest posiadanie plastikowej rurki do umieszczenia uszczelniacze. Ważne by równo włożyć, nic nie skracac i posmarować i będzie dobrze

ja tam na olej nie składam troszkę smaru na uszczelniacz i wał lub wałek zakładam i wycieram to co wyszło i pokłopoce. sam uszczelniacz zakładam różnie a zdarzało się że używałem siły własnych palców lub młoteczka 100g i nigdy nie ciekło

Panowie problem powrócił mianowicie po zmianie uszczelniacza jest tak samo czyli cieknie. Moje pytanie to czy przez luz na wałku od pompy oleju może rozwalać uszczelniacz??

jak możesz daj jakieś foto .

Jutro nagram filmik. Po zdjęciu obudowy rozrządu uszczelniacze niby suche wykluczam ten od walu, ten od pompy oleju miał takie przycięcie,ryse to wymieniłem ale nie pomogło
, dziwi mnie też barwa tego oleju wyciekajacego jak by podchodziła kolorem srebrnym, może popełniłem gdzieś błąd przy składaniu po wymianie pierścieni? Po odpaleniu silnika póki zimny to sucho,złapie temperaturę to leje się jak by ktoś kran odkrecil.

rozumiem że kłopot z tym uszczelniaczem