Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
gufner pisze:O dżizus, ale poupychane No wielki podziw dla ciebie Podwies te przewody co na dole sie pod autem zwisają bo o cos zaczepisz i zonk. Ale masakra. Sam wyjechałeś juz sprawnym autkiem z sprawnym silnikiem?
no lata lata juz - co prawda to ta drugą głowicą którą dałes bo ogginał sie juz nie nadawał.
Twój problem z gasnieciem zniknoł nie wiem czemu
obejzyj moje filmiki na tubie jak chodzi
dokielc nie jade ale na rajdzie polski bede ---- zwiedzał
Hehe. Gratuluje. No tak bywa z 1.4 Turbo. Jeden dzień gaśnie, na drugi łazi równo a kolejnego (jak np u Krystiana-niestety na to wskazuje) pada wszystko i przepuszcza olej. Brawo. No to licze na przejażdżke Jako pasażer oczywiscie
po paru minutach pracy swiece robiły sie tak czarne ze juz nie odpalał wyąłem wiec gaznik,
srubka do regulacji mieszanki ładnie sie obrałała ale okazało ise ze koncówka jest zaklinowana i połamana
co ciekawe odpalał po oczyszczeniu świeć ale tylk na kilka minut .
Będzie odpalał. Ta śrubeczka działa w ten sposób że jak jest wkręcona to w gaźnik wpada mniej powietrza, przez co musi pobrać więcej wahy. Dlatego miałeś opalone świece. Mnie kiedyś wypadła ta śrubeczka, efekt był taki że ciągle na ssaniu musiałem jechać bo miał za dużo powietrze i potrzebował jeszcze więcej wahy. Jeśli coś namieszałem to mnie poprawcie. Ale ogólnie o to w tej śrubce biega aby było ile trzeba wahy i ile trzeba powietrza. Jak czegoś jest niewystarczające to wciąga wahy więcej o wiele.
A ja miałem tak ze czy wkrecona na maxa czy wykręcona to i tak chodził silnik ale jak ją wkreciłem na maxa to mi strasznie falowaly obroty musiałem wtedy ustawić na jakieś 1,5 tyś obroty - wykręciłem śrubkę praca równiejsza i zmieejszylem obroty tak do tysiaka i NIBY jest OK - muszę teraz świece przeczyścić i zobaczyć czy nadal będa czarne czy nie miałem normalnie sadze ( ewentualnie musze jeszcze regulator cisnienia podmienić na inny)