Renault 5 Klub Polska

sas260 pisze:
teraz mam obroty 1200 1500 i od czasu do czasu spadają bo już świece zakopcone

a i jeszcze jedno z rana milem ogromny problem z odpaleniem .... blokowalo ciagle silnik a jak dmuchnąłem w gaźnik to trysnęła mi benzyna na twarz wiec to chyba nie normalne

wyciągnij gaźnik z fury i kup zestaw naprawczy !!!!!!! i w końcu zastosuj się do rady żuwika.

djmonkey pisze:sas260 napisał/a:


teraz mam obroty 1200 1500 i od czasu do czasu spadają bo już świece zakopcone

a i jeszcze jedno z rana milem ogromny problem z odpaleniem .... blokowalo ciagle silnik a jak dmuchnąłem w gaźnik to trysnęła mi benzyna na twarz wiec to chyba nie normalne

wyciągnij gaźnik z fury i kup zestaw naprawczy ! !!!! i w końcu zastosuj się do rady żuwika.

jeśli chce sie mieć więcej mocy i zarazem większe spalanie to trzeba dużo kasy wpompować

Dżizus krajstus...Ale natarcie...

wsmpw zadaj te pytanie autorowi tematu .

Witam
Jestem tu nowy.
Podobnie jak sas260 chcę założyć gaźnik webera.
Mam układ zapłonowy starego typu z przerywaczem.
Może mi ktoś napisać jak do takiego układu podłączyć podciśnienie?
Czy będą jakieś problemy z tym?
pozdro

podciśnienie to gdzieś na gaźniku musisz znaleźć pod przepustnicą otworek żeby podłaczyć wężykiem

OK
A jeszcze jedno.
W kolektorze od tyłu jest takie miejsce do założenia wężyka podciśnieniowego (takiego grubszego)
W Zenicie on idzie do góry gaźnika i do odmy chyba...
Można go bezpośrednio podłączyć z kolektora do odmy??

ten grubszy idzie do serwa

Dzięki wielkie
Jak prace ruszą to napisze bo narazie brak czasu:(

Wężyk z odmy w webberze idzie do podstawy gaźnika. Tędy olej z odmy spływa i spala się razem z mieszanką. Całkowicie nie potrzebne. Poczytaj sobie w dziale technicznym temat "co z tą odmą". Drugi wężyk z kolektora idzie bezpośrednio do serwa tak jak pisał wsmwp tyle że ten już powinieneś miec podłączony, niezależnie od gaźnika.

W gaźniku w podstawie mam zaślepione wejście...
To w takim razie gdzie mam podłączyć odmę?Wyciągnąć zaślepkę i jakoś podłączyć?

moze na poczatek opisac dokladniej....

Czytałeś temat o którym napisałem? Nie możesz znaleźć?
Poczytaj zanim znowu o coś zapytasz: http://www.forum.renault5.pl/viewtopic.php?t=2188

OK poczytałem
dzięki

Tu się podepnę, jak ktoś mode-władny stwierdzi że zły temat to proszę o przeklejenie.

Ostatnio przepłukałem gaźnik, podłączyłem w/g wskazówek z forum i serwisówek i wszystko było cacy. Tylko regulacja zaworów i strojenie na analizatorze. Pewnego dnia jednak DUPA na benzynie zaczął gasnąć.

Wystarczy lekko uchylić przepusnicę, żeby pompka przyspieszacza zaczęła wtryskiwać "odrobinę" paliwa a silnik od razu dławi się i gaśnie. Wolne obroty chodzą cacy, mogę nawet na nich spokojnie jeździć.

Stan na dziś jest taki: nie "regenerowałem" zestawem naprawczym, obydwie przepustnice zamykają się prawie w 99,9 % bo pierwsza jest trochę niedopasowana Po energicznym wciśnięciu gazu, silnik pierdzi w okolicy 1-1,5krpm a z rury lecą kłęby czarnego dymu. Blos sprawnie się unosi i nie powoduje braku dostępu powietrza.
Ktoś wie o co kaman zanim rozbiorę gaźnik na części pierwsze po raz szósty?