Renault 5 Klub Polska

miałem na myśli przewody teflonowe owinięte specjalnym oplotem ze stali nierdzewnej. Od ludzi którzy tego używają dowiedziałem się że wyczuwalne jest usztywnienie pedału hamulca i lepsze wyczucie, są o wiele bardziej wytrzymałe na starzenie i nie mają tendencji do "puchnięcia" podczas hamowania szczególnie podczas sportowej jazdy. Fabryczne delikatnie się rozszerzają podczas hamowania a im starsze tym jest gorzej. Ja do tej pory nie miałem możliwości się o tym przekonać ale jak dojde do tego momentu podczas odbudowy alpiny to będę to bardzo poważnie brał pod uwagę. Co do cen to różne rzeczy słyszałem: w jednym miejscu że to wydatek kilku stówek a w innym że róznica między fabrycznymi to 30-50% w zależności od auta (miałem stronę tego sklepu w "ulubionych" ale skasowałem podczas formatowania partycji.) Do r5 można też ponoć dostać całe dedykowane zestawy , zakuwają również dowolne przewody na życzenie.

Komplet dedykowany to koszt ok 400 PLN. Ale przypomniała mi się jedna rzecz - w serwisach koparek można dorobić praktycznie każdy przewód ciśnieniowy i to za niewielką cenę. Kiedyś dorabiałem do wspomagania za chyba 10% ceny katalogowej oryginalnego i o jakiś kosmicznych parametrach wytrzymałościowych
Na razie temat przewodów sobie odpuszczam, bo i tak kosmiczne pieniądze już wydałem na graty.

tommies pisze:Ale przypomniała mi się jedna rzecz - w serwisach koparek można dorobić praktycznie każdy przewód ciśnieniowy i to za niewielką cenę.

ja tak zakuwalem przewody te od wymiennika ciepla co ida do chlodnicy olejowej... tylko po starych zakluciach zeby jak orginal wygladalo... i to samo wlasnie mam jeszcze zamiar zrobic z hamulcowymi... bo do tylnych zaciskow praktycznie nie ma opcji zeby dostac przewod hamulcowy... poza oczywiscie tymi w oplocie na jebaju...

tommies pisze:Ale przypomniała mi się jedna rzecz - w serwisach koparek można dorobić praktycznie każdy przewód ciśnieniowy i to za niewielką cenę. Kiedyś dorabiałem do wspomagania za chyba 10% ceny katalogowej oryginalnego i o jakiś kosmicznych parametrach wytrzymałościowych

Jest to jakiś sposób, tylko zauważ że olej hydrauliczny i płyn hamulcowy to nie to samo, węże do hydrauliki koparek nie zawsze muszą byś odporne na działanie żrącego płynu hamulcowego. I znów przypomne to co pisałem wcześniej, kwestia prawna i ewentualne kosekwencje takich działań:takie ingerowanie w układ hamulcowy narusza obowiązujące w polsce przepisy.

RYCHO35 pisze:

-=wasq=- pisze: wieksze tarcze = wieksza pompa

co ma piernik do wiatraka?
Większe tłoczki (lub większa ich ilość)=większa pompa

piernik i wiatrak wspolna maja make


seryjne r5 ma srednice tloczka 18 19 w pompie


wsadzamy tarcze 280 z wiekszymi zaciskami z megane clio laguna gdzie pompa seryjna ma kolo 22 23 mm


hmmm po co nam wieksza pompa hmmm


odpowiedz sobie sam na to pytanie

no tak napisałem większe zaciski(tłoczki)=większa pompa
sama wielkość tarczy nie ma nic wspólnego z koniecznością wymiany pompy na większą, ale tarcza +zaciski jak najbardziej i o to mi właśnie chodziło