Strona 3 z 3

: 9 sierpnia 2008, 13:26
autor: lodoo
tez zaczynalem od tej ksiazki... i wcale sie nie przydala... nie pisalem w tym sensie ze jest dla osob ktore sie nie znaja, tylko ze sa tam smieszne rzeczy opisane... moze i dobre dla nowego kompletnego i sprawnego auta gdize wsyzstko jest jak nalezy i dziala jak trzeba... ale ja kcis trzeba naprawic lub sprawic zeby zaczelo dizalac toniestety ta ksiazka sie nie przyda... o gazniku to jest tyle ktora srubka jest od obrotow a ktora od mieszanki - i tyle...

serwisowka wyjasnia dokladnie wsyzstko o gazniku - cala budowe i co do czego jest i jak dziala... dzieki niej lepiej zrozumie sie gaznik niz dzieki tej "ksiazce dla dizeci"