Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

MIEJSCE WYŁADOWAŃ EMOCJONALNYCH

O wszystkim i o niczym...

Moderator: Moderatorzy

unikorn

Post autor: unikorn »

"Pawlak, podejdź no do płota..."
jjmag

Post autor: jjmag »

sąd grodzki tak jeśli osoba która uszkodziła dany pojazd poruszała się pojazdem mechanicznym, inaczej sprawa cywilna chyba że podciągneli by to pod wandalizm i celowe uszkodzenie mienia, Swepeer ty możesz zawsze wyrzucić pianino :lol: żeby się nie rozdrabniać
Awatar użytkownika
maciek od iwony
Posty: 1152
Rejestracja: 3 lutego 2010, 10:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: maciek od iwony »

Sweeper,skuj mu mordę po cichu gdzieś w ciemnej bramie jak będzie pod wpływem.Kasy to nie przywróci ale za to nerwy uspokoi.
Pozdrawiam
vino1986

Post autor: vino1986 »

maciek od iwony pisze:Sweeper,skuj mu mordę po cichu gdzieś w ciemnej bramie jak będzie pod wpływem.Kasy to nie przywróci ale za to nerwy uspokoi.
Pozdrawiam
no nie i takie przyklady zalatwiania sprawy daje przykladny maz i ojciec rodziny... ;-) ciekawe czy Twoja zona Maciek wie ze taki lobuz jestes :?: :-P :-P :-P
u nas jest niestety takie po.je.ba.ne prawo ze nawet winowajcow broni i nie pozwala ich ukarac za to co zrobili... masakra krotko mowiac... :-/
Awatar użytkownika
maciek od iwony
Posty: 1152
Rejestracja: 3 lutego 2010, 10:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: maciek od iwony »

vino1986 pisze: no nie i takie przyklady zalatwiania sprawy daje przykladny maz i ojciec rodziny... ;-) ciekawe czy Twoja zona Maciek wie ze taki lobuz jestes :?: :-P :-P :-P
trzeba jakoś sobie w życiu radzić,prawda?
vino1986

Post autor: vino1986 »

nom naturalnie ze tak... zgadzam sie z Toba jak najbardziej... jednak w tym przypadku Sweeper powinien kupic mala szpachlowke dwie setki lakieru dorobic utwardzacz podklad i klar i naprawiac sam... no chyba ze bedzie mial sprawe tak jak Lodoo i sie dochodzil ponad rok...
Elvis_Presley

Post autor: Elvis_Presley »

Ku*wa kumpel skasował swoją Cygaretę, jakaś ślepa kretynka wyjechała mu przed maskę z podporządkowanej na drodze do Wałbrzycha, zdążył tylko wcisnąć hamulec ale że wyjechała kiedy był 10 metrów przed nią to przypieprzył w nią z 70km/h... Cygareta do kasacji, z kompletem dokładek Kamei we Wrocku została już tylko moja, nawet nie zrobiliśmy sobie wspólnej sesji... :( Niby nic mu się nie stało, jednak kilka godzin po wypadku zaczął mieć zawroty głowy i różne inne objawy więc polecieliśmy na ostry dyżur... Siedzieliśmy(ja i jego dziewczyna) z nim uwaga od 21 do 4 nad ranem, lekarze nie udzielali żadnych informacji i zwyczajnie nas zlewali, badania przeciągały się strasznie... W końcu zdecydowali się go zostawić na oddziale, spałem 2h i na 8 do pracy oczy mi się już zamykają... Ja pierdole nie mam słów na służbę zdrowia ale jest rzecz która jest dla mnie zagadką - jak można być takim debilem żeby wyjechać komuś jadącemu 80km/h z podporządkowanej dosłownie pod maskę? Trzeba być chyba ślepym, takie osoby nie powinny dostawać prawka, ciekawe co by było gdyby mój kumpel jechał jakimś Tico albo czymś w tym rodzaju... :-|
Awatar użytkownika
76stitch
Posty: 1367
Rejestracja: 1 lipca 2007, 16:38
Lokalizacja: Kielce

Post autor: 76stitch »

Elvis_Presley pisze:ciekawe co by było gdyby mój kumpel jechał jakimś Tico albo czymś w tym rodzaju...
lepiej nie myśleć ważne wyszedł z tego jakoś
vino1986

Post autor: vino1986 »

wiesz to ze jedzie na drodze z pierszenstwem to nie oznacza ze zawsze trzeba jechac na "pewniaka" jak sie widzi taka sytuacje to niekiedy lepiej troszke zwolnic i byc tez przygotowanym na taka sytuacje... zawsze trzeba miec ograniczone zaufanie do takich ludzi co potrafia jak w tym przypadku bezmyslnie wjechac na skrzyzowanie... :-|
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

Dokładnie tak... tylko to nie znaczy, że w tym przypadku tak było...
vino1986

Post autor: vino1986 »

no tak... ale ja tez juz nie raz mialem podobna sytuacje i nigdy sie nie przywalilem samochodzem w kogos... fakt ze kiedys bylo cieplo tak samo ale udalo mi sie odbic i zatrzymac furke tak zeby uniknac kolizji... :->
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

ale oczy szeroko otwarte, szczególnie jak się wjeżdża w na zielonym na krzyżówki jadąc 80 główną drogą przez miasto albo dojeżdża do pasów.... Niektórzy to jeżżą bez wyobraźni w takich sytuacjach...
unikorn

Post autor: unikorn »

Nie mam nic do kolegi i strasznie mi przykro że go to spotkało ale... na własnej dupie nauczyłem się by spodziewać się niespodziewanego. Zwalniać w miejscach gdzie jest ciasno plus ograniczona widoczność i zawsze pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. Tyle że w praktyce... jest już o wiele inaczej i 30% czasu za kółkiem niestety jeżdżę "na pewniaka".
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

prwada jes taka ze nie da sie przewidziec wszytkiego a nie bedziemy tez qwa jezdzic 20 na godzine bo ktos moze mi wyjechac


skrzyzowania "na zielonym stoijmy bo moze szwagier leci na czerwonym

ograniczone zaufanie ok ale bez przesady nie da sie miec oczu dookola glowy
Elvis_Presley

Post autor: Elvis_Presley »

Rzecz nie działa się w mieście tylko na dwupasmówce poza miastem, wiem że trzeba mieć oczy dookoła głowy itd ale jak pisałem był około 10 metrów od niej kiedy wyjechała... Próbował uciekać, to chociaż o tyle dobrze - gdyby nie zdążył odrobinkę odbić w lewo, to dla sprawczyni skończyło by to się o wiele gorzej... Niestety trzeba cholernie uważać :-(
ODPOWIEDZ