Renault 5 Klub Polska

nie pomyślałem o kole... z 1,4 przypasi zapewne.... tylko to już duuużo roboty z wymianą koła.... a na pewno nie ma ząbków?? może ma, tylko czujnika brak....

są wypusty na kole zamochowym co wy mówicie a po co jest tam czujnik przykręcony... jak się diagnostyke robi to z niego odczyt jest. też

czujnik do diagnostyki to trochę inna sprawa, a wypusty na kole to nie ząbki...hm, nie wiem czy by to działało

U mnie od roku piatka zaczęła przerywać, szczególnie pod obciążeniem i niskich obrotów, lub podczas przyspieszania i gwałtownego wciskania pedału gazu, muli się i nie może pozbierać się, zmieniam zniży bieg, mniejsze obciążenie i obroty są wyższe o bez problemów śmiga zero efektu mula i nie przerywania. na początku prawie niewiele przerywałą, a z czasem jest co raz gorzej, i w sumie czekałem żeby coś siadło żebym wiedział gdzie jest problem i pogrzebany pies, ale tak czekam od roku a tu nic. Powymieniana masa elemrnetów, cały układ zapłonowy oprócz aparatu, najlepsze jest to że w zimie jak wiele mrozy są to prawie wogóle nie przerywa, i chodzi pięknie jak rajdówka,a gdy jest ciepło od razu gorzej. ale też podobno tak jest bo jest zimne powietrze gęste to lepsza jest mieszanka.
I też jak zamula się teraz to od niedawana na jałowym biegu delikatnie przygasa zgasnie jak włącze światła (jeszcze działa) dopale ogrzewanie szyby ( działa z trudem) dowale wentylator szyby musi zgasnąć albo dam ssania lub trzymam na pedale gazu..

Zastanawiam się czy to nie wina LPG teraz w wakacje poszukam aparatu zapłonowego ale jeśli to nie on to dam sobie spokój będę jeździł na lekko prychającej piatce , bo nawet lista co wymienić się kończy.

Jeszcze raz dziękuje za pomoc

Przemeq

może rozrząd..

Jest na łańcuchu, zmieniony z 2 tygodnie temu znaki ustawcze idealnie oprócz wytartego napinacza mechanicznego nic nadzwyczajnego tam nie było nawet stary łańcuszek firmy Sachs mam bo wygląda na dobry i szkoda go wywalać

Przemeq

nie wymieniłeś napinacza?

Wymieniłem komplet łańcuch + koła + napinacz.
Stary łańcuch z kołkami zostawiłem w garażu wygląda na dobry tylko napinacz zużyty był,
ale to nie pomogło. jak było tak jest.

przemeq

myśle że dopóki nie będziesz miał sprawnego aparatu zapłonowego to szkoda szukania i grzebania skoro nawet nie można w tym wypadku poprawnie gaźnika i lpg wyregulować

[ Dodano: 3 Czerwiec 2011, 00:15 ]
znalazłem kilka danych reg.:
-odstęp styków przerywacza 0,35-0,45 mm(może uda ci się ustawić tak żeby wszystkie mieściły się w tych ranicach)
-świece zapłonowe : AC C 42 CXLS, CHAMPION N 281 YC, EYQUEM C 52 LS, BOSCH W 8 DC - z tymi dwiema ostatnimi nie powinno być problemów z zakupem, odstę elektrod 0,7-0,8 mm
-aparat zapłonowy ducellier o charakterystyce regulatorów R335 oraz D83, kąt zwarcia styków 54-60 stopni
-wyprzedzenie zapłonu 7-9 stopni przy 625 obr/min i odłączonym przewodzie podciśnienia od regulatora zapłonu
-prędkość obrotowa biegu jałowego niezależnie czy gaxnik solex czy zenith to 575-675 obr/min
-rezystancja uzwojenia pierwotnego cewki zapł. 0,4-0,8 om (istotny parametr przy zapłonie elektronicznym)

U mnie na pokrywie pisze świece odstęp 0,8 mm Eyquem C32LS, Champion N12YC.
Aparat zapłonowy jak pisałem R 350 D 90.
Cały symbol silnika to C1E p7/60, pokrywa filtru powietrza taka jak w 1.4 z automatycznym przestawianiem zima, lato nie ręcznej wajchy i nie jest to filtr razem z obudowa, a co za tym idzie gaźnik solex 32 bis jest ciut inny nie ma łapek na mocowanie tego filtru z obudową i ma elektrozawór jest to identyczny silnik jak w clio I 1.1.

Przemeq

dałem dane z silnika c1e-g750. Tylko takie posiadam. Natomiast jeśli chodzi o clio 1.1 (c1e-d700)to wyskakuje mi że aparat R349/ D89. Świece takie same jak napisałem powyżej a odstęp elektrod 0,75-0,85. Kąt zwarcia krzywek aparatu taki sam tylko wyprzedzenie zapłonu chyba 10 stopni. Jak na razie innych danych nie posiadam ale jeszcze poszukam.
A powiedz czy te objawy są tylko na pb czy na lpg także-bo jakoś nie doczytałem się tego?

Na PB ciut lepiej ale też wyczuwalne.
Jak znam ten samochód w zimę puści i pojawi się jak będzie ciepło.

Przemeq

hm, bo jeszcze przychodzi mi coś takiego na myśl jak walnięty podciśnieniowy regulator zapłonu, ewentualnie zużyty regulator zapłonu ten w środku aparatu-zobacz czy pod płytką przerywacza nie ma wytarć na obudowie-od wewnątrz-świadczyło by to o tym że cięzarki chaczą o obudowe.

A powiem ci że ja gdybym szukał przyczyny to jeszcze całkowićie wypiąłbym lpg-zarówno od strony mechanicznej jak i elektrycznej i wtedy szukał przyczyny.
I jeszcze jedna możliwość-przypadek dość kuriozalny ale się zdarzył i to na nowej inst. lpg-u mnie w lagunie- zapowietrzył się parownik i do tego coś się stało że parownik przepuszczał niewielką ilość gazu i oszraniał się monowtrysk- 2 tygodnie szukałem przyczyny. Dziwne? Mnie też to zdziwiło, nawet gazownik na to nie wpadł.

Rozbierałem i własne pod płytką gdzie pracują ciężarki i są sprężynki na obudowie od wewnątrz są ładnie wyjechane wokół rowki na obudowie aluminiowej od wewnątrz z jednej strony.
Regulator ciśnieniowy sprawny sprawdzałem kawałek przewodu i trochę podciśnienia pracuje ładnie. Może jest jakaś możliwość wymiany tych sprężynek (tylko skąd wsiąść inne).
Pytanie skąd wsiąść, dobry aparat , na alledrogo jest taki za 30 pln (dzwoniłem ten sam symbol) ale na zdjęciu jego stan gorszy niż ten co jest

http://allegro.pl/clio-i-1-1-aparat-zap ... 72753.html

Przemeq

kiedyś można było kupić takie zestawy naprawcze ze sprężynkami ale obecnie to już nie. Pozostaje tylko szukać aparatu. To z allegro to z Bytomia-chyba jakiś nowy punkt bo nie kojarze.