Strona 2 z 3

: 14 listopada 2010, 15:40
autor: kabar
Krótkie wyjaśnienie: Szczepan to znaczy auto które ma przebite numery.

: 14 listopada 2010, 15:58
autor: wilku
Ok ok, ale odpowie mi ktoś na resztę pytań?...

: 14 listopada 2010, 16:05
autor: wsmpw
ustaw luz zaworowy wymień olej i płyn chłodnicy filtr gazu i może zregeneruj parownik.. zalezy ile lat ma instalacja

: 14 listopada 2010, 16:14
autor: tommies
Haha - niewiele się pomyliłem :) Sądząs po nadwoziu auto to zostało wyprodukowane pomiędzy wrześniem 1984 a lipcem 1987 r.
Silnik masz na 90% 1.4 ale nie z gaźnikiem Webera tylko raczej Solex lub Zenith o mocy 60 KM.
Prawidłowy początek VIN dla tej wersji to VF1B402...........
Nie masz jednak się czym przejmować, bo przynajmniej połowa Renault Super 5 ma coś kombinowane z numerami - takie czasy były durnych przepisów celnych i podatkowych, że ludzie kombinowali na potęgę aby to ominąć.

A wracając do meritum - pomimo przebiegu nie zawsze jest potrzebna wymiana łańcucha rozrządu. Musisz posłuchać jego pracy - szum oczywiście będzie bo w końcu to łańcuch, natomiast nie może być metalicznych odgłosów luźnego łańcuch stukającego w obudowę.
Zawsze też możesz zdjąć metalową osłonę i sprawdzić stan napinacza i kół zębatych.

: 14 listopada 2010, 17:53
autor: wilku
Instalacja ma 9 lat, za rok zmieniam zbiornik.
Posłuchałem sobie tego łańcuszka i on tak brzmi jak ćwierkanie ptaków, trudno mi to opisać, obejrze go jeszcze jak tylko będę miał chwilę.
Czy przy wymianie rozrządu warto wymienić też uszczelkę pod głowicą?
Bo uszczelniacze jeśli występują, wymienię od razu.
Po tym wszystkim wyreguluje zawory i jeszcze gaźnik w tym tygodniu zrobię.
a później za progi się biorę.

W dowód mam wpisane 1289 ccm pojemnosci, a numer vin zaczyna się na VF113950..., nr silnika wpisany w dowód to <-0046428

a w modelu renault R5 1.3

: 14 listopada 2010, 18:57
autor: tommies
Jeśli mam być szczery, to zupełnie nie rozumiem po diabła chcesz to robić.
Skoro łańcuch nie dzwoni to znaczy że jest jeszcze napinany i nie mam potrzeby jego zmiany. Rozumiem też że jest suchy - tzn nie ma wycieków spod dekla.
Kolejna sprawa - uszczelka pod głowicą. Czy jest jakikolwiek powód dla którego potrzebna jest jej wymiana? Tzn czy są przedmuchy do instalacji chłodzenia lub chłodziwo dostaje się do oleju? Jeśli nie to nic nie ruszaj.
Jeśli nie bierze oleju to do uszczelniaczy też nie ma potrzeby się dotykać.

Zawory wyreguluj - to w tym silniku bardzo prosta operacja, klucz płaski nr 4 i chyba 10.

Moim zdaniem jeśli działa dobrze to po co chcesz grzebać właściwie dla samego grzebania?

A dokumenty masz z babci tzn renault 5 ale model z przed 1984r.

: 14 listopada 2010, 19:58
autor: wilku
Decyzję o rozrządzie podejmę jak go sprawdzę tak wizualnie. Uważam że uszczelniacze wałków wymienić warto przy wymianie rozrządu i to biorę tylko pod uwagę.
Czyli mam zdjąć pokrywę i go obejrzeć jak wygląda, czy nie jest wyciągniety i czy jest suchy?

: 15 listopada 2010, 15:29
autor: cyklista
wilku,
podjedz na ul Dowborczyków 1 (AOS renault )
tam Ci dokładnie doradzi sprzedawca jaki ma być rozrząd

albo napisz na to <chatownik> GG 24092676 to jest sklep renault na ul Rzgowskiej 164

: 16 listopada 2010, 11:52
autor: RYCHO35
rozrząd ze zdjęcia jest z silnika serii cleon a więc będzie pasował, numery masz z "babci" ale to dość częste, kiedyś oglądałem samochód z 89r z silnikiem 1.1 a numery miał z alpiny :wysmiewacz: Jeśli chcesz poznać przybliżony rok produkcji to na wiązkach elektrycznych powinny być takie tasiemki z numerami i będzie tam rok produkcji danej wiązki i jeśli będzie tam np 88r to auto jest z 88r lub najdalej 89r. Większych rozbierzności nie było, no chyba że ktoś wymieniał wiązki. Lańcuch rozrządu wytrzymuje do 300 tyś zależnie od eksploatacji, gorsza sprawa z napinaczem, ten radziłbym wymienić ponieważ nagle potrafi się rozlecieć mimo że wizualnie wygląda na sprawny, przerabiałem ten temat. Rozrząd rzeczywiście jest bezkolizyjny-tzn jeśli np.na skutek awarii napinacza przestawi się to nie powinno to doprowadzić do zniszczenia silnika chyba że ktoś z uporem będzie go chciał odpalić to dalsze przestawianie może silnik zniszczyć.

: 17 listopada 2010, 07:07
autor: wilku
Sobota, niedziela będę pracował przy silniku i wszystko oblukam, dam znać co znalazłem. Dziękuje za pomoc. Myślę że rozrząd tak czy siak warto wymienić, tym bardziej że nierówne obroty biegu jałowego są objawem zużycia rozrządu, u mnie on tak se działa.

[ Dodano: 17 Listopad 2010, 20:35 ]
Nie chce tworzyć kolejnego pytania, jaki ja mam zapłon w tym aucie? Klasyczny z platynkami? Czy moduł i jakieś sterowanie podciśnieniem? spróbujcie to wyczytać ze zdjęć. Mam bardzo niskie obroty(pewno wina gaźnika) ale jak mu się depcze pedał gazu to taki mułowaty jest i w dodatku tak jakby zapłon nie występował w odpowiednim momencie, takie mam odczucie, nie równo pracuje. Czytam forum, ale nie wiem jak rozpoznać jaki mam zapłon:D

: 17 listopada 2010, 22:06
autor: Robcio_GTT
Przecież widać na fotach cewkę z modułem z podciśnieniem, więc zapłon elektroniczny :) .
Może masz zły moduł ??

: 17 listopada 2010, 22:35
autor: wilku
Moderatorów proszę o wyrozumiałość, może uznajmy, z racji że już tu zrobiłem śmietnik, że w tym temacie będę już zadawał pytania przez kilka dni a później go usuniemy?

Moduł działa, regulator też, sprawdziłem wg wytycznych z innego tematu.

Poszedłem do autka sprawdzić model gaźnika, nadal nie wiem co to, nie znalazłem oznaczeń.
Obrazek
To chyba Zenith jest.
Znalazłem tam też pare interesujących rzeczy:
1. Dysza w centrum, była w ogóle luzem, leżała sobie od tak, zaklinowała się pomiędzy czymś tam i nie wpadła do kolektora <uff>, wsadziłem ją na miejsce.
2. Znalazłem też od cholery oleju w środku i odme poprowadzoną do gaźnika, utkaną gazete chyba pod rurkę od odmy w gaźniku żeby uszczelnić i oczywiście zipki/trytrytki trzymają wszystko w kupie.
3. Jesli chodzi o dolot i to że jest nieszczelny, to się zdarza, ale gościu wypieprzył rurę idącą od kolektora do dolotu i podającą ciepłe powietrze.
Zaczynam rozumieć czemu palił mu 10 litrów gazu i wiecej
Obrazek

Powyższe usterki gaźnika, na zdjęciu wyżej.

Pomijam fakt ogólnego upierd..... silnika wszystkim, żaden mój samochód nie miał nigdy tak brudnego silnika, nie dziwie się że mi się bendiks wiesza, bóg wie co w nim siedzi.

Pomocy mianiacy renault....

: 18 listopada 2010, 12:11
autor: RYCHO35
ten gaźnik to solex

: 18 listopada 2010, 12:27
autor: djmonkey
Ze zdjęć widać że masz do wymiany uszczelkę od pokrywy zaworów i 3 podkładki uszczelniające pod śruby . Gaźnik jak i silnik z zewnątrz możesz przemyć ciepłą ropą po wszystkim wytrzyj wszystko czystą szmatą i nagrzej silnik aby resztki ropy odparowały.

: 18 listopada 2010, 13:37
autor: wilku
w niedziele będę regulował zawory, wymienie uszczelki, może nawet pokrywę prysnę na jakiś ładny kolorek:D
silnik zaraz umyję i wieczorem będzie przepiękny
a jeśli chodzi o gaźnik to solex=zenith tak? czy się mylę?
czy te wszystkie rurki są poprawnie podpięte?