Renault 5 Klub Polska

No poszło...

Jak chcesz zestaw to podziałam coś, mam już u pani Eterowicz chody

Elektrozawór zamyka się przy wyłączonym zapłonie - tak dla pewności zgaszenia silnika.

jak narazie jestem na etapie poszukiwania drugiego gaznika... ale jesli przyjdzie mi kupic zestaw naprawczy to na pewno sie zglosze do ciebie. dzieki za pomoc, pozdrawiam.

Nos problemos Powodzenia

ja jeszcze dodam, że przy zbyt wysokim poziomie paliwa w komorze pływakowej gaźnika może wystąpić podobny objaw. Efekt bedzie taki, że trzeba straszliwie śrubą regulacji mieszanki zubażać mieszankę. Żuwik- proszę o moderację

zbyt wysoki poziom paliwa wywolany jest uszkodzonym zaworem iglicowym i powstaje jakies cisnienie w komorze plywakowej? dobrze to rozumiem?

wg. mojej wiedzy nie powstaje tam żadne ciśnienie, choć mogę się mylić. Paliwo jest tłoczone pod ciśnieniem i niesprawny zawór iglicowy teoretycznie powinien zwiększyć ciśnienie w te komorze, ale....to paliwo przecież mam możliwość swobodnego wypłynięcia z komory( po przekroczeniu jakiegoś tam poziomu). Piszę z teorii, bo webera nigdy nie widziałem rozebranego.Gdzieś mam w książce sposób regulacji poziomu paliwa w gaźnikach w R5 . Jutro sprawdzę, czy jest tam 32 DRT

Jak zawór iglicowy jest zużyty (ze stożka zrobi się walec) może być taki właśnie objaw, chwilowego zatkania przy depnięciu, ale wynika on nie bezpośrednio z poziomu paliwa w komorze pływakowej. Długo by pisać, jak stożek iglicy jest wyraźnie nacięty - należy wymienić.

Mocno zawyżony poziom powoduje po prostu przelewanie gaźnika, to w sumie tylko konewka

Co do regulacji poziomu - górne położenie to 8mm, dolne jak dobrze pamiętam 24mm, ono jest mało istotne (nie może być za duże).

Regulacja górnego:
Zawór iglicowy posiada kulkę ze sprężynką kompensujące drgania pływaka (po zamknięciu iglicy zabezpiecza przed jej uderzaniem, czyli ją oszczędza krótko mówiąc). Bierzemy pokrywę gaźnika i ustawiamy w pionie, żeby pływak leżał swobodnie w najwyższym położeniu. Zwrócić trzeba uwagę na to, żeby kulka na sprężynce NIE BYŁA wciśnięta (kto będzie miał pokrywę w ręku zrozumie). Odmierzamy od pokrywy do wypustków na pływakach (bo dwa są, połączone) 8mm za pomocą np. wiertła fi8. Koniecznie pomiar ten musi być wykonywany z uszczelką pokrywy. Regulujemy przez doginanie blaszki zahaczonej o iglicę. Nie polecam używania żadnych narzędzi, łatwo jest podgiąć uchwyt pływaka i zacisnąć go na ośce (autopsja).

PS. Ciśnienie nie powstaje. Gdy iglica jest otwarta, paliwo napływa z ciśnieniem takim, jakie daje pompka. Gdy iglica się zamknie, ciśnienia brak. Zużyta iglica powoduje zwłokę czasową między ubytkiem poziomu paliwa a pełnym otwarciem zaworu (wybity walec wchodzi do zaworu, zamiast tak jak stożek - opierać się na krawędziach)

żuwik skad ty czerpiesz taka wiedze? sa na to jakies madre ksiazki czy wszystko z wlasnego doswiadczenia wiesz? im wiecej piszesz na temat gaznika tym bardziej uswiadamiasz mnie ze bardzo malo o nich wiem i nie mam sie co samemu brac za jakakolwiek regeneracje czy tez regulacje bo i tak na pewno cos pomine lub zrobie nie tak, chyba najlepszym rozwiazaniem bedzie dla mnie monowtrysk...

sie rozbieralo gaznik 25 razy Za każdym razem o coś nie zadbałem i jeszcze raz

Wiedzę czerpię z serwisówki R5 (jest na forum) i właśnie z wielokrotnego rozbierania gaźnika. Jak rozbierzesz pierwszy raz wszystko zrobi się proste. Tylko musisz uwierzyć w to, że dasz radę to potem poskładać Gaźnik w R5 jest bardzo bardzo prosty w budowie.

taaak jak cos sie robi kilka razy to jest proste, ja rozbieralem weberka moze ze 3 razy i nie jestem nawet w stanie okreslic czy chociasz dysze wkrecilem na swoje miejsce

Aha

Przyjedź na miedzianą, to zreperujemy

heh dobre to ze 300km balbym sie tak daleko jechac na tyle nie ufam mojej reni... z reszta jest zbyt brzydka jak narazie, choc i tak ladniejsza od innych bo 5-cio drzwiowa

odswierzam temacik, a dokladniej mam prosbe do posiadaczy ksiazki o R5 wydawnictwa AUTO czy moglby ktos zeskanowac mi dzial dotyczacy weberka dzieki z gory

zassaj sobie serwisowke i tam masz 5x tyle o weberku niz w tej ksiazeczce obrazkowej dla dizeci

dzieki ale gdybym chcial info z serwisowki to bym do niej zajrzal, nie od dzisiaj jestem na forum i wiem ze cos takiego istnieje a tak poza tym to ta serwisowka i wiele podobnych jest na sieci p2p i mam je od baaaardzo dawna... poprostu interesuje mnie cos w jezyku polskim i co polscy "konstruktorzy" sadza na pewne tematy

aha i nie pisz "ksiazeczce obrazkowej dla dizeci" bo w tym momencie obrazasz mnie i wiele innych osob ktore sie slabo znaja na motoryzacji... Otoz sklada sie ze posiadam ksiazke serwisowa tego wydawnictwa do innego samochodu i jest w niej wszystko wytlumaczone krok po kroku co i jak...

Poprostu nie kazdy jest takim swietnym specjalista samochodowym jak Ty...