Renault 5 Klub Polska

Lodoo pisze:jak sie ma mocniejszy silnik to jest to duzo latwiejsze.... szybko sie przyspiesza i po hamulcach
ja grzalem tak niewentylowane ze felga byla goraca tak ze ciezko bylo utrzymac reke
wentyle max'y tak ze elga byc ciepla ale nie goraca...

mocniejszy silnik to z reguły cięższy silnik więc oprócz wytracania prędkości jest jescze walka z masą...

Odgrzebę temat troszkę:
Musze zmienic tarcze i klocki w R5 mojej dziewczyny
super 5 1.1 SWAP->1,4

A więc: na allegro pojawiły sie 3 aukcje "tarcze+klocki" Czy mógłby ktoś rzucic okiem i powiedzieć mi czy kupować czy absolutnie nie.
http://www.allegro.pl/item620420029_tar ... 9_r21.html

http://www.allegro.pl/item628503239_tar ... 19_r5.html

http://www.allegro.pl/item628405590_tar ... 19_r5.html

te 2 i 3 link to chyba ten sam sprzedawca -sztucznie konkurencje robi

Gdyby ktoś raczył mi odpisać do poniedziałku to będe wdzięczny -a jak nie to kupię te ostatnie-najtańsze, to autko do spokojnej jazdy (chyba ze ja się dorwę do kierownicy hehe )

sądze że śmiało możesz brać te najtańsze pasować będą napewno tylko aby nie miały bicia bo później to bedzie cię to drożej kosztowało niż kupic nowe w sklepie

klocki tylko dobre - żadnych rh itp....
kupuj klocki ATE albo FERODO PREMIER - kpl. jakieś 70zł ale wiesz co masz, masz 100% pewności, że nie będą piszczeć i że nie będzie ubywać tarcz zamiast klocków...
do tego tarczki zwykłe gładkie brembo - dasz pare złotych więcej ale masz porządne hamulce...

kupuj klocki ATE albo FERODO PREMIER

jezeli produkuja do r5 to mozna tez TEXTAR-A kupic bo to rowniez dobra firma jest...
co do tarcz to ATE moga rowniez byc...

hmmm skoro nikt nie mówi ze są to kategorycznie złe klocki i tarcze to kupię te Steinhof za 120zł tez dlatego ze na innych forach (min audi i VW) czytałem pozytywne opinie o tej niemieckiej firmie. Jeszcze co wyczytałem (a później sprzedawca mi potwierdził ) te za 98zł są tz "twarde-drętwe" a droższe są "miększe". Sie założy sie zobaczy

kupuj... Twoje auto...
następnym razem nie pytaj o rady, skoro i tak z nich nie korzystasz...
tylko nie pisz za 2 tygodnie, że ci hamulce piszczą i co masz zrobić...

oj... nie zrozum mnie źle - chciałem sie dowiedzieć coś na temat tych konkretnych produktów. Cenię sobie Twoje rady, ale muszę też myśleć o portfelu. Dzięki za odpwiedz
Pozdro.

Masz rację - portfel ważniejszy niż bezpieczeństwo...

To prawda albo bezpieczeństwo albo pełen portfel. Jednak będąc do szpiku szczerym, jeśli zależy nam na bezpieczeństwie to wywalmy renie i kupmy dziewczynie np. smarta albo inne naszpikowane zabezpieczeniami wozidło.
Zejdźmy na ziemię. Trochę to dziadowanie z twojej strony tutus ale znowu musiał byś pewnie na lepsze tarcze i klocki zbierać kolejny miech a to naraża twoją niewiastę na jazdę do następnej wypłaty praktycznie bez hamulców... i tak koło się zamyka a znowu potwierdza się że Renault 5 to furka nie dla oszczędnych.

EDIT: Bo się wkurzyłem.

A tak w ogóle to czemu nikt nie zauważył że te "seryjne" rozwiązanie tak na prawdę nie hamuje tylko jak to kiedyś Tommies nazwał spowalnia auto? Przecież po swapie na 1,4 tym bardziej chłopak powinien wsadzić wentylowane tarcze i zupełnie inne zaciski!!!

eeee
nieprawda...
miałem niewentylowane tarcze i co lepsze 2 różne zaciski z przodu...
zauważyłem to dopiero jak zdjąłem obydwa na raz przy montażu hamulców wentylowanych....
hamulce brzytwy były
już o tym pisałem...
jechałem raz z karolem (knicksem) - on wsiadł za kółko mojej R5 się przejechać... 120km/h lekko z górki suchy gorący asfalt (lato) i przyhamować chciał bo rower był - żeby go nie mijać przy tej prędkości... blokada kół i siwy dym.... 175/60/13 mówił, że hamował tak jak jest przyzwyczajony do swojego dizelka
tarcze były mikody, klocki ATE....
za całość dałem niecałe 200zł....

nie rozumiem Cię źle tutus - właśnie wydaje mi się, że rozumiem bardzo dobrze... najważniejsza cena, nieważne że nie będzie hamować... W hamulcach, układzie kierowniczym i zawieszeniu nigdy nie zastosuję niesprawdzonych części... ty zastosujesz po prostu najtańsze...