: 24 kwietnia 2008, 17:12
oki oki -napewno tak zrobię
dzieki za wsparcie

taki jest wymógzaswiadczenie o mocy silnika?? pierwsze slysze...
urząd urzędowi nierównyQucor pisze:A ja nie mam w dowodzie mocy silnika![]()
I jakoś kobita w wydziale komunikacji nie robila z tego powodu cudów...
od kiedy?? to co mam jechac na hamownie jak chce auto przerejestrowac czy jak??el_palindo pisze:taki jest wymógzaswiadczenie o mocy silnika?? pierwsze slysze...
moc silnika w kW wg danych fabrycznych
ot polska właśnie
Dobrze będę udawał zaskoczonegowsmpw pisze:sie nie zdziw jak dowód będziesz wymieniał .......
jedziesz na stacje diagnostyczną i na magicznym komputerku znajdą ci wszystkie dane, następnie pan diagnosta wklepie to bezmyślnie w formularz i wydrukuje, podbije pieczątką papierek i sie podpisze a następnie zgarnie $$Lodoo pisze:od kiedy?? to co mam jechac na hamownie jak chce auto przerejestrowac czy jak??
Ale że na hulajnogęja potrzebowałem nacisku na oś tak na przykład
Ja w Krakowie rejestrowałem i nie było problemow.Nikt mnie o nic nie pytałel_palindo pisze:urząd urzędowi nierównyQucor pisze:A ja nie mam w dowodzie mocy silnika![]()
I jakoś kobita w wydziale komunikacji nie robila z tego powodu cudów...
niestety w krakowie są dosyć upierdliwe te instytucje
na ładne oczysebasport pisze:Ja w Krakowie rejestrowałem i nie było problemow.Nikt mnie o nic nie pytałel_palindo pisze:urząd urzędowi nierównyQucor pisze:A ja nie mam w dowodzie mocy silnika![]()
I jakoś kobita w wydziale komunikacji nie robila z tego powodu cudów...
niestety w krakowie są dosyć upierdliwe te instytucjeMoze miałem szczescie.
![]()
![]()