Strona 2 z 2

: 5 października 2013, 15:41
autor: Fryc
Auto zrobione koszt remontu alternatora 70 zl na łożyskach SKF
Gazu nie podreguluje tam jest ustawione w najlepszym punkcie ,pozostaje podstawianie przepusticy ale to sie okaze jak to bedzie wygladac.
Nie bede jezdzil do gazownika bo to nie auta w którym, mi zalezy na perfekcyjnym dzialaniu wszystkiego.

: 7 października 2013, 14:44
autor: Fryc
No wiec wyglada to tak dzisiaj jechalem dalej
Obroty podniosly sie troche po regulacji.Na paliwie ladnie stoja ale na gazie jest dalej nie teges.Na rozgrzanym silniku sa prawidlowe na calkiem zimnym tez prawidlowe.Jedynie na rozgrzewajacym sie silniku nie teges spadaja i gasnie.
Mysle o przerobieniu-wywaleniu jeszcze tej klapki co ssa gorace powietrze od kolektora wydechowego.Na paliwie pracuje ok teraz w pełnym zakresie -na zimnym na cieplym na chlodnym to mysle ze czujnik temperatury cieczy odpada.
Filterek gazu wyczyszczony wylecialo z niego duzo syfu ale czy to cos da to chyba nie auto ma moc w pelnym zakresie czy tak czy tak.

ps. do czego jest czujnik założony na pompie wody?

: 7 października 2013, 14:57
autor: dredzioch1
Filterek gazu wymień bo to kosztuje 5PLN. Czujnik na pompie wody jest od wskaźnika na temperatury na desce. Czy ma jakieś inne funkcje to nie wiem.

: 9 października 2013, 19:34
autor: Fryc
Ok sprawa na dzien dzisiejszy wyglada tak:

Zaslepilem koncowki wezykow do przepustnicy niepotrzebnych i zblokowalem narazie EGR.
Da to stabilniejsza prace jak w kazdym aucie ale problemu nie rozwiazało.Docelowo wywali sie calkiem EGR jak bedziemy tym autem narazie jezdzic.

Zakrecilem troszke srube od membrany
Najwazniejsza sprawa to ,że kabel od sygnału ignitera nie mial bolca tylko był wsadzony o tak sobie luzno sobie latał.Zrobilem bolec i zalutowałęm teraz jest dobre polaczenie

Wywalilem rure od kolektora wydechowego do dolotu była pogieta i cieplemu powietrzu powiemy nie.
Przegladnalem swiece dokrecilem jedna byla słabo,wyczyscilem.
Kopulke zdialem wyczyscilem to co zwęglone,dałem aby palec był wyzej tam gdzie nienaruszone styki.

Auto narazie dwa razy jechało dobrze juz raz po tym patencie z kablem ignitera dzis najlepeij po tych wszystkich zabiegach.
Co do elektroniki jest juz manual na dysku wszystko w nim opisane.Na TPS przy sterowniku dzwigni sa dwa styki polożenia tak jak juz pisałem Idle i MAX-Czyli 3 rodzaje pracy.

Sterownik gazu mam Autronic al700 zamowilem sobie do niego interfejs bo bardzo tani przyda sie -bedzie widac jak to wszystko pracuje i jak ustawione i czy pracuje dobrze.

Teraz tylko by jazdy w roznych temperaturach z czym o tej porze roku nie ma problemu.

: 18 grudnia 2013, 14:26
autor: Fryc
Witam ponownie auto cały czas od remonciku pracuje dobrze ale jest taki śmierdzący problem.Przy jeżdzie na gazie jak auto nie rozgrzane lub po jeżdzie z większymi prędkościami po zatrzymaniu się smród taki zgnitych jaj ,że nieraz na rzygi bierze jak wiatr w plecy na krzyżówce-ciekawe jak jadący za autem hehe :figielek:
Za dużo gazu-za mało gazu?Sonda niedomaga?Termostat walnięty czy inne jakieś przyczyny-zapłon świece itp
Przerwa na świecach ustawiona jak pisze do R5

: 18 grudnia 2013, 18:17
autor: maciek od iwony

: 18 grudnia 2013, 18:34
autor: Fryc
A gdzie to temat podobny ...Przecież napisałem co śmierdzi i kiedy jak ludzie nie umieją odróżnić smrodu zdechłej myszy lub czegoś innego zdechłego i żródła tego smrodu to może niech sobie przebadają nos ;P .Smród jest siarkowodoru z wydechu czyli zgnite jaja już napisałem kiedy i jak.Ten smród jest tak specyficzny ,że nie da się go z niczym pomylić tak samo capią akumulatory jak się ładuje do wózków widłowych.Na paliwie ok nie śmierdzi więc z katalizatorem nie problem bo wogule może już go tam nie ma he he

: 18 grudnia 2013, 19:17
autor: djmonkey
Może masz pacnięty akumulator co ?

: 18 grudnia 2013, 19:41
autor: kabar
Fryc pisze: Nie bede jezdzil do gazownika bo to nie auta w którym, mi zalezy na perfekcyjnym dzialaniu wszystkiego.
Fryc pisze:rzy jeżdzie na gazie jak auto nie rozgrzane lub po jeżdzie z większymi prędkościami po zatrzymaniu się smród taki zgnitych jaj
Chyba sam sobie odpowiedziałeś :)

Musisz nauczyć się z tym "zapaszkiem" żyć :)

: 18 grudnia 2013, 22:42
autor: Fryc
[ Dodano: 18 Grudzień 2013, 22:42 ]
kabar pisze:Musisz nauczyć się z tym "zapaszkiem" żyć
he he bardziej żona musi ja jeżdżę innym ale tym teżczasem
djmonkey pisze:Może masz pacnięty akumulator co ?
Myślałem o tym temacie tym bardziej że wiadomo gdzie ten akumulator jest zamontowany-swoją drogą kiepski patent.Było już obwąchane :)
wali z wydechu
kabar, interfejs miałem w sumie już zamówiony ale gość coś kręcił i w sumie nie dotarł -wyglądało to jak firma widmo -przykrywka :mysli:
Dziś namierzyłem inny planowane zakupy gdzieś koło świąt bo nie wiadomo jak to wyjdzie z tymi wydatkami świątecznymi. Pojechać to w tym kraju chyba nie ma do kogo świadczą o tym tematy gdzie się tylko da o gazie i problemach po gazownikach.
Lepiej użyć neta a może akurat ktoś miał taki sam patent w google więcej pytań-konkretnych odpowiedzi brak.
Czyli raczej nie można tego skwalifikować jako za mało gazu,za dużo gazu,ustawienie zapłonu,niedogrzany parownik-silnik?