Żeby sprawdzić sensownie diody to musisz wymontować moduł z diodami z alternatora, łącznie z odłączeniem go od uzwojeń stojana. Jeśli tego nigdy nie robiłeś to trochę zabawy jestByłbym wdzięczny za podpowiedź jak sprawdzić diody i regulator?

I teraz to raczej nie miernik uniwersalny a raczej żarówka 12V/21W, którą łączysz jednym końcem do akumulatora lub zasilacza do ładowania akumulatorów(chyba, że masz inny, który wydoli prądowo) wszystko jedno czy do + czy do - . I teraz dwa przewody, jeden o drugiego końca akumulatora a drugi od żarówki dołączasz do każdej diody, raz "tak" a raz odwrotnie. Dla każdej diody żarówka w jedną stronę ma świecić a w drugą nie.
Jeśli będziesz diody sprawdzał miernikiem uniwersalnym to może się zdarzyć, że miernik pokaże, że dioda jest OK, bo miernik mierzy przewodzenie diody bardzo małym prądem. W rzeczywistości przy większych prądach, a takie są w alternatorze może się okazać, że miernikiem jest OK a w rzeczywistości tak nie jest. (Takie sytuacje już miałem w praktyce

Jeśli już wyeliminujesz wszystkie możliwości: luźny pasek klinowy, niełączące styki, niełączące połączenia kabli i "oczek", pierścienie na wirniku, szczotki i diody to jedynie co pozostaje to regulator

Miernikiem uniwersalnym raczej go nie sprawdzisz. Jak wszystko dobrze działa wraz z regulatorem to napięcie ładowania powinno wynosić około 14,4V.
Alem się rozpisał
