A tak na marginesie wczoraj byłem u kolegi lakiernika i nowy lakier na R5 kosztowałby 3tys (malowanie całego auta najlepszymi lakierami w komorze 60oC z niewielkimi naprawami blacharskimi. To mimo wszystko spory koszt.

Moderator: Moderatorzy
jasne, a chcesz? Silnik jest koło Poznania. Miałem go odebrać przejazdem na początku stycznia, ale okazuje się że przesunęła mi się robota w tamtych stronach na początek kwietnia, a specjalnie nie będę gnał z Grójca bo to ponad 300km w jedną stronę i trzeba busem jechać. Chłopak ma wszystkie graty do swapa. Ja się teraz zastanawian czy swoją 5 przerobiać czy sprzedać tak jak jest w oryginale i nie psuć, a do swapa kupić GTE? W moją R5 swego czasu wpompowałem kilka tysięcy, wymieniłem wszystko co było zużyte. Teraz trochę szkoda go przerabiać. Mam ją już 7 lat i ani razu nie byłem za zlocie. Może w ym roku wreszcie mi się uda być.stadeo92 pisze:masz jeszcze namiar na to b18ft?
Chciałem wrócic do tematu 1,7 z wielopunktowym wtryskiem paliwa. Trochę rozmawiałem z fachowcem od automatów, który mi robił skrzynię. twierdzi że mój automat tj. MB3 001 nie wytrzyma 1,7turbo ( może uszkodzeniu ulec sprzęgło hydrokinetyczne) ale co innego pełny wtrysk paliwa, nieco mniejsza moc i moment obrotowy. Czy w wypadku wielopunktu trzeba cały motor wymieniać, czy wystarczy głowica + osprzęt + pompa paliwa. Dodam że mam gaz.tommies pisze: W Twoim przypadku najprostszy i najtańszy to SWAP na 1.7 z wielopunktowym wtryskiem paliwa - czyli zrobienie czegoś na kształt wersji GTE
na tak ale to golas za 500zł. Z osprzętem do swapa wyjdzie 1,5 albo 2 tys. remont jego żeby się nie rozpadł zaraz z 1tys na bide. A ja jeszcze się teraz zastanawiam nad autem do tego celu. Moja R5 jeśli chodzi o blacharkę a szczególnie podłogę to nie ma wogóle rdzy, oprócz miejsc gdzie jest zadrapane lub podgięte od lewarka. buda z wierzchu ma kilka rdzawek ale to 21lat, to chyba normalne.djmonkey pisze:na allegro jest fajny 1,7 lub 1,8 z volvo powierzchownie wygląda jak nówka sztuka cena 500zł
masz racjęHawi pisze:To dodam z własnego doświadczenia.
Kupno głowicy do F3N 742 w stanie dobrym jest równoznaczne z kupnem całego silnika, który jest sprawny. Cena ta sama.
A z drugiej strony jak pomyślę o elektryce i czujnikach, przewodach z pękającą izolacją ze starości, stwardniałych od temperatury i wieku kostkach połączeniowych i innych tego typu rzeczach to mi sie odechciewa modów.tommies pisze:Ale koledze inters chodzi teraz o możliwość modyfikacji F3N z jednopunktu na wielopunkt.
Też tak myślałem a wyszło tak...inters pisze:
Moja R5 jeśli chodzi o blacharkę a szczególnie podłogę to nie ma wogóle rdzy, oprócz miejsc gdzie jest zadrapane lub podgięte od lewarka.
oooo byłeś u mnie w garażu??maciek od iwony pisze:inters pisze:
Moja R5 jeśli chodzi o blacharkę a szczególnie podłogę to nie ma wogóle rdzy, oprócz miejsc gdzie jest zadrapane lub podgięte od lewarka.
Też tak myślałem a wyszło tak...
[url=http://images35.fotosik.pl/1114/b3d8509ffb71a39dm.jpg]Obrazek[/URL]