wzbudzenie alternatora

lodoo · Post autor: **lodoo** » 1 grudnia 2009, 08:24

ty coś piłeś??

poskładałeś mega auto, a z takiej dupereli nie możesz skumać?? czy tylko się nabijasz??

nie potrzebna stacyjka w sumie, nie potrzebna żadna inna część z R5... podepnij alternator GDZIEKOLWIEK DO INSTALACJI, GDZIE MASZ ŻÓŁTY PRZEWÓD, może być pod radio, może być pod zapalniczkę, może być pod bezpieczniki... STAŁY PLUS OBECNY BEZ PRZERWY GDY WŁĄCZONY JEST ZAPŁON, ZNIKAJĄCY PO WYŁĄCZENIU ZAPŁONU.
Jak tego nie skumasz to przesiądź się na rower... tylko bez dynama i bez lampek

Konrad K_2 · Post autor: **Konrad K_2** » 1 grudnia 2009, 10:33

spokojnie:-) powaznie jestem elektrycznym imbecylem , nie kryje sie z tym.

Mysle ze po tym ostrym tlumaczeniu wiem ze mam zjebaszony alternator bo podpięty jest dobrze

lodoo · Post autor: **lodoo** » 1 grudnia 2009, 13:12

ale w alternatorze są 2 końcówki

jedna od wzbudzenia, druga to wyjście na kontrolkę

Konrad K_2 · Post autor: **Konrad K_2** » 1 grudnia 2009, 13:44

tak mam , bałem sie ze np nie mozna wzbudzic alternatora który sie nie obraca

lodoo · Post autor: **lodoo** » 2 grudnia 2009, 08:22

e tam

toż to zwykła maszyna synchroniczna w zakresie pracy prądnicowej...